DAJ CYNK

Japonia: Apple z połową rynku, Sony nawet nie w pierwszej czwórce

Michał Świech

Prawo, finanse, statystyki

iPhone 12 najpopularniejszy telefon 5G

Jak wyglądają rynki w innych krajach świata? Przedstawialiśmy już Koreę Południową, USA i Chiny. Teraz czas na imperium Apple'a, czyli Japonię.

W ostatnim kwartale w Kraju Kwitnącej Wiśni sprzedano 11 milionów 432 tysiące telefonów. To wzrost aż o 10,6% w porównaniu do analogicznego kwartału roku poprzedniego. Prawdziwym cesarzem w Japonii jest Apple, który miał 52,6% udziału w rynku. Na drugim miejscu znajduje się Sharp z 12,4%, natomiast na trzecim stopniu podium jest Kyocera z 7%. Tuż za nią na czwartej pozycji znalazł się Samsung z 6,8% urządzeń. Dopiero na piątym miejscu jest Sony z 6,5% rynkowego tortu. Sony sprzedał w tamtym kwartale w swojej ojczyźnie 732 tysiące telefonów. Dla porównania, na całym świecie sprzedał wtedy milion Xperii. Widać zatem, że japońskie marki są szczególnie skupione na swoim lokalnym rynku. Ekspansja światowa to tylko przy okazji. 

Bardzo dobrze w Japonii przyjęła się Xperia 5 II. Poprzednie kwartały wyglądały bowiem dla Sony o wiele gorzej. Na tyle, że w statystykach za cały 2020 Sony nie znalazł się nawet w pierwszej piątce. Cały 2020 skończył się również zwycięstwem Apple'a, choć nie aż tak gigantycznym. Apple miał bowiem 46,5% rynku, a tradycyjnie drugi Sharp - 13,3%. Na trzecim miejscu uplasował się Fujitsu z 8,3%. Tuż za nim jest Samsung z 8,1%, a piąta jest Kyocera z 7,5%. Jakie telefony były najpopularniejsze (poza oczywiście iPhone'ami)? W tym gronie jest seria Samsung Galaxy A, Fujitsu Raku-Raku, Kyocera Basio i Sharp Aquos.

Zobacz: Apple AirPods 3 już niedługo. Czego się spodziewać?
Zobacz: Sony: Milion sprzedanych Xperii w ostatnim kwartale

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: gizmochina via idc