DAJ CYNK

Norwegia też chce jednej ładowarki do telefonów i innej elektroniki

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Norwegia też chce jednej ładowarki do telefonów i innej elektroniki

Norweski urząd regulujący sprawy komunikacji poinformował, że kraj ten pójdzie śladami Unii Europejskiej i wprowadzi u siebie uniwersalną ładowarkę USB-C do telefonów oraz innego małego sprzętu elektronicznego.

Parlament Europejski przyjął nowe przepisy dotyczące wprowadzenia w Unii jednolitego standardu ładowarek. Zgodnie z nim, do końca 2024 roku wszystkie telefony, tablety i inny mały sprzęt elektroniczny sprzedawany w państwach UE mają być wyposażone w port ładowania USB-C. Również przyszłe iPhone'y będą musiały mieć taki port, zamiast używanego wciąż gniazda Lightning. Od wiosny 2026 roku podobny obowiązek obejmie laptopy.

Zobacz: Unia zadecydowała. Koniec bałaganu z ładowarkami
Zobacz: Apple podda się UE, iPhone 15 z USB-C

Wspólna ładowarka USB-C nie tylko w Unii Europejskiej

Okazuje się, że nie tylko Unia Europejska chce wprowadzić na swoim terytorium porządek z ładowarkami do telefonów. Podobne przepisy mają zostać wprowadzone w Norwegii, która co prawda nie należy do UE, jednak jest członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego czy Strefy Schengen. Potwierdził to tamtejszy Krajowy Urząd Komunikacji (Nkom).

Według Parlamentu Europejskiego, wprowadzenie jednolitego standardu ładowania urządzeń elektronicznych pozwoli konsumentom zaoszczędzić nawet 250 milionów euro rocznie. Zmniejszy się też ilość elektrośmieci. Według unijnych wyliczeń wyrzucane co roku niepotrzebne ładowarki ważą około 11 tysięcy ton.

Zobacz: Silver Monkey 65 W PD. Wszystko, czego potrzebuję w podróży
Zobacz: Każdy kierowca powinien wozić w aucie to cacko. Słowo daję

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: MojaNorwegia.pl