DAJ CYNK

Nowe BlackBerry 5G nie powstanie, OnwardMobility traci licencję

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Nowe BlackBerry 5G nie powstanie, OnwardMobility traci licencję

Sytuacja z reaktywacją BlackBerry przypomina rollercoaster – ledwie usłyszeliśmy zapewnienie, że jeżynka z 5G powstanie, to już nadciągają nowe doniesienia, które nie nastrajają pesymizmem. Firma OnwardMobility, która miała wskrzesić BlackBerry, chyli się ku upadkowi.

Miesiąc temu amerykańska firma OnwardMobility, która w 2020 roku wykupiła licencję na używanie marki BlackBerry i obiecywała wypuszczenie jeżynkowego smartfonu z 5G, tłumaczyła się z opóźnień. BlackBerry 5G miał pierwotnie powstać w 2021 roku, jednak do tego nie doszło, a wyjaśniając, dlaczego tak się stało (to m.in. skutek niedoborów na rynku układów scalonych), firma obiecywała, że telefon wyjdzie ostatecznie w 2022 roku. „Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie umarliśmy” – pisała wtedy firma OnwardMobility we wpisie na blogu.

Zobacz: To jeszcze nie koniec BlackBerry. W tym roku model z 5G i klawiaturą

Wygląda jednak na to, że firma nie podołała zadaniu. Oficjalnie nic się nie zmieniło, ale z kilku niezależnych źródeł wynika, że OnwardMobility jest bliskie zakończenia działalności. Kevin Michaluk, założyciel forum i portalu CrackBerry, skupiających fanów marki, po rozmowach z przedstawicielami OnwardMobility oraz po konfrontacji ich zapewnień w innych źródłach,  stwierdził, że firma praktycznie upadła.

Zaledwie kilka dni później ta optymistyczna perspektywa zapadła się pod ziemię, gdzie najwyraźniej pozostanie już pogrzebana, a wiele źródeł potwierdziło mi, że OnwardMobility i ich marzenie o telefonie z klawiaturą BlackBerry 5G są martwe

– napisał Kevin Michaluk.

Na własne źródła, potwierdzające te słowa, powołuje się również serwis Android Police, który uzupełnia, że firma OnwardMobility dlatego nie posuwa się z produkcją BlackBerry 5G, bo straciła licencję na wykorzystanie tej marki.

Z tym także mają się wiązać ostatnie decyzje biznesowe BlackBerry. Firma sprzedała za 600 mln USD swojej patenty związane z urządzeniami mobilnym. Przyjęła też nową strategię, by nie mieć już żadnych związków z rynkiem urządzeń mobilnych, który z perspektywy czasu już nie kojarzy się z sukcesem, lecz serią nieudanych projektów. BlackBerry nie chce więc, by jej logotyp widniał na nowych smartfonach. To, w świetle opóźnień produkcyjnych, jakie miała OnwardMobility, miało doprowadzić do wycofania licencji na używanie marki BlackBerry.

Android Police sugeruje jednocześnie, że obecna sytuacja nie oznacza upadku OnwardMobility i że wciąż jest możliwe, że firma wyprodukuj smartfon 5G z klawiaturą w stylu BlackBerry, ale pod inną, własną marką.

Zobacz: BlackBerry sprzedaje patenty za 600 mln USD. To może być początek problemów...
Zobacz: BlackBerry sprzedaje 90 amerykańskich patentów firmie Huawei

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: CrackBerry, Android Police