Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange, już na początku marca tego roku podawał informacje, że operator nie zdecyduje się na przedłużenie rezerwacji na częstotliwość 450 MHz. Tak też się stało. Zakończono świadczenie usług z wykorzystaniem tego pasma. Powodem takiej decyzji była bardzo wysoka cena dalszej rezerwacji.
Klienci korzystający z CDMA 450 MHz mogli jednak nadal, nieprzerwanie cieszyć się z usług, dzięki pozwoleniom od UKE. Operator w międzyczasie przestawił im możliwość migracji na nowe oferty, wykorzystujące zasięg 3G/4G. Podobno bardzo dużo klientów zdecydowało się na zmianę. Orange ostatecznie wyłączył usługi CDMA 450 MHz.
W konsekwencji decyzji Orange o nie dokonaniu dalszej rezerwacji pasma, Prezes UKE ogłosił rozpoczęcie konsultacji przetargu na jedną rezerwacje częstotliwości z zakresów 452,5125 - 457,0125 i 462,5125 - 467,0125 MHz. Zasoby częstotliwości mają być przeznaczone do świadczenia usług telekomunikacyjnych. Rezerwacja ma być przyznana zwycięzcy na 15 lat.
Jak piszę urząd na swojej stronie internetowej: Pasmo 450 MHz może być wykorzystywane do rozszerzenia pojemności sieci 2G/3G/4G w zakresie mobilnego dostępu do internetu i głosu. Prace organizacji standaryzacyjnych, w szczególności grupy 3GPP (3rd Generation Partnership Project) pracującej nad rozwojem systemów telekomunikacyjnych i ich zestandaryzowaniem, potwierdzają, że pasmo 450 MHz będzie mogło zostać wykorzystane do świadczenia nowoczesnych usług telekomunikacyjnych w technologii LTE pozwalającej na zwiększenie prędkości przesyłania danych, zmniejszenie opóźnień, zwiększenie efektywności wykorzystywania częstotliwości radiowych, zmniejszenie kosztów transmisji danych oraz uproszczenie architektury.
Dla Urzędu najistotniejszym kryterium oceny ofert które zostaną złożone w przetargu będzie wysokość kwoty zadeklarowanej. Warto zaznaczyć, że pasmo zostało wycenione przez biegłego na minimum 56,35 mln złotych. Wycena taka powstała jeszcze w sytuacji, kiedy Orange starał się o rezerwację pasma 450 MHz na ponowny okres.
Źródło zdjęć: orange, uke, flickr
Źródło tekstu: Orange, UKE
