Rok 2018 był dla Play rokiem wielkiej rozbudowy sieci. Początek 2019 roku można nazwać okresem zarabiania, bo wyniki finansowe P4 za pierwsze trzy miesiące roku robią wrażenie.
Zanim przejdziemy do finansów, popatrzmy na liczbę klientów. Na koniec I kwartału 2019 roku Play miał 15,032 mln kart SIM, co jest delikatnym spadkiem o 0,9% w stosunku do I kwartału 2018 roku, ale liczba aktywnych kart SIM wzrosła o 2,3%, do 12,666 mln.
Stale rośnie baza najważniejszych dla każdego operatora, klientów abonamentowych. Tych na koniec I kwartału 2019 roku Play miał 9,917 mln, co jest wzrostem z 9,590 mln w I kwartale 2018 roku i warto zaznaczyć, że ta liczba stale rośnie. Baza klientów usług na kartę skurczyła się do 5,115 mln, przy 5,586 mln przed rokiem. Liczba klientów usług na kartę, poza delikatnym wzrostem w III i IV kwartale 2017 roku, sukcesywnie maleje od trzech lat.
Wszystko to udało się osiągnąć przy bardzo dobrym wskaźniku odejść (churn) klientów abonamentowych, na poziomie 0,8%.
W I kwartale 2019 roku spółka P4 zanotowała 1,686 mld zł przychodu, co jest wzrostem o 3% w stosunku do I kwartału 2018 roku. Wskaźnik EBITDA wyniósł 576 mln zł i tutaj jest to wzrost o 11,2%. Wyraźnie wzrósł zysk netto, który na koniec I kwartału 2019 roku wyniósł 214 mln i jest to wzrost aż o 39,7% rok do roku. A to wszystko przy inwestycjach gotówkowych na poziomie 238 mln zł.
Jako przyczyny wzrostu wskaźnika EBITDA spółka podaje poprawę marzy na usługach i sprzedaży towarów, co wynika z niższych kosztów roamingu oraz wyższych cen telefonów komórkowych.
Zobacz: Play nie zwalnia i kontynuuje rozbudowę swojej sieci
W I kwartale 2019 roku przeciętny klient abonamentowy Play zużywał 7,35 GB Internetu, przy 3,41 GB klientów ofert na kartę. Średni przychód z klienta abonamentowego wyniósł 37,1 zł oraz 18,6 zł w przypadku klientów prepaida.
Play nadaj buduje kolejne stacje bazowe, choć już w mniejszym stopniu niż przed rokiem. W I kwartale 2018 roku uruchomionych zostało 201 stacji, a w I kwartale 2019 roku 121.
Obecnie Play ma 7124 nadajniki, a 11% klientów operatora korzysta z sieci 5G Ready. W zasięgu fioletowej sieci LTE znajduje się 97,4% populacji kraju.
Zobacz: 5G Ready w T-Mobile. Na razie tylko w Austrii i w innej formie niż w Play
Według szacunków spółki, przychody w całym 2019 roku mają wzrosnąć o 3% w stosunku do 2018 roku i jak na razie obecne wyniki skutecznie realizują założone plany. Skorygowany wskaźnik EBIDTA ma wynieść 2,2 - 2,3 mld zł i mieści się w górnym przedziale oczekiwań, podobnie jak wolne przepływy pieniężne dla właścicieli kapitału własnego, które mają wynieśc 670 - 750 mln zł. Gotówkowe nakłady inwestycyjne mają nie przekroczyć kwoty 800 mln zł i tu również wydatki są realizowane zgodnie z planem.
Zobacz: Cyfrowa świadomość Polaków jest w lesie. Fundacja Digital Poland chce edukować polityków i obywateli
Wprowadzona niedawno usługa Play Now TV została sprawdzona przez 9 tys. testerów i spotkała się z pozytywnym odbiorem. Aż 87 proc. osób chwaliło proces podłączenia i konfiguracji urządzenia. Doceniono również obecność platformy Android TV. Prowadzący dzisiejsze spotkanie prezes Play, Jean-Marc Harion zapewnił ponadto, że roaming krajowy będzie wkrótce wyłączony w Trójmieście. Procedura przebiegnie podobnie jak w Poznaniu.
Harion odniósł się również do kontrowersyjnej kampanii marketingowej 5G Ready. W jego opinii miała ona pokazać klientom czym jest sieć 5G i potwierdzić, że Play ma nowoczesną sieć, która jest w stanie tę technologię obsłużyć.
W odpowiedzi na niedawny komentarz prezesa T-Mobile (5G Ready od Play to krok za daleko) Jean-Marc Harion pokazał ulotkę austriackiego T-Mobile z ofertą 5G Ready kwitując to komentarzem:
Nie można oskarżać nas o coś, czego sami używają w innym kraju. Nie wiem jaka sieć jest w Austrii, ale w Polsce nasza sieć jest bardziej rozwinięta niż T-Mobile.
Do końca roku 5G Ready od Play ma być dostępne dla 40 proc. populacji Polski. Sprzedaż smartfonów spada w Polsce, taki jest trend na wolnym rynku i u operatorów. Play to odczuwa. Zdaniem prezesa klienci czekają na nowe rozwiązania technologiczne, takie jak 5G. Operator obserwuje rynek, patrząc na ruchy Orange i Plusa, którzy podnieśli ceny abonamentów. Play może pójść w te samą stronę, jeśli się okaże, że klienci faktycznie chcą płacić więcej za więcej usług i serwisów w abonamencie.
Źródło tekstu: Play; wł
