Ceny smartfonów i tabletów nie wzrosną. Rząd w ostatniej chwili wycofał się z kontrowersyjnych zmian.
Od kilku lat trwają dyskusje na temat opłaty reprograficznej, którą miałyby być objęte także smartfony oraz tablety. To przełożyłoby się na wyższe ceny tych urządzeń. Artyści domagali się, aby dodatkowa kwota trafiała na ich konto, ale rząd w ostatniej chwili wycofał się z kontrowersyjnych zmian — informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Rada Ministrów w zeszłym tygodniu przyjęła projekt ustawy o artystach zawodowych. W pierwotnym kształcie zawierał on zapisy na temat opłaty reprograficznej, którą miał być objęte czyste płyty CD, ryzy papieru, ale także smartfony, tablety oraz laptopy, co byłoby zgodne z niedawnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie. Jednak fragment ten został usunięty z ustawy.
Rząd na razie wycofał się z zapisów, które budziły duże kontrowersje. Zapis o opłacie reprograficznej został całkowicie usunięty z projektu ustawy o artystach zawodowych. Tym samym ceny wspominanych urządzeń nie powinny w najbliższym czasie wzrosnąć, a przynajmniej nie z tego powodu. Warto przypomnieć, że dodatkowy podatek miał wynosić od 1 do 4 proc. ceny brutto sprzętu.
Natomiast nowy projekt ustawy o artystach zawodowych zapewnia im między innymi ubezpieczenie zdrowotne i włączenie ich do powszechnego systemu ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. Całość będzie finansowana z budżetu państwa. Poza tym artyści będą mogli korzystać z 50-procentowego kosztu uzyskania przychodu z działalności.
Zobacz: Podziękuj Unii. Kolega z pracy będzie wiedział ile zarabiasz
Zobacz: Rząd skontroluje kierowców. Kontrolerzy dostali aparaty fotograficzne
Źródło zdjęć: ezp / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Dziennik Gazeta Prawna
