DAJ CYNK

Rząd skontroluje kierowców. Stawią się osobiście

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Rząd skontroluje popularną usługę. Kierowcy stawią się osobiście

Rząd chce wprowadzić nowe przepisy dotyczące przejazdów zamawianych przez aplikacje taksówkowe. Zmiany mają zapewnić większe bezpieczeństwo pasażerów podczas podróży, zwłaszcza kobiet. Firmy będą musiały dokładniej weryfikować tożsamość zatrudnianych kierowców.

Mimo wprowadzonych w ostatnich latach regulacji dotyczących usług przewozu pasażerów, zamawianych przez aplikacje, ten segment rynku wciąż budzi wiele kontrowersji, coraz częściej zwraca się też uwagę na kwestie bezpieczeństwa. Rząd zamierza wprowadzić więc nowe regulacje. Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustawy prawo o ruchu drogowym.

Nowe przepisy podnoszą bezpieczeństwo pasażerów podczas przejazdów zamawianych przez aplikację. Firmy będą musiały dokładniej weryfikować tożsamość potencjalnych kierowców, ich uprawnienia do kierowania pojazdem oraz niekaralność, a także sprawdzać, czy kurs rzeczywiście wykonuje osoba, która jest u nich zatrudniona. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo wszystkim klientom firm przewozowych, szczególnie kobietom

– wyjaśnia Janusz Cieszyński, Pełnomocnik Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że wzrasta liczba przestępstw o charakterze seksualnym, popełnianych w środkach transportu zamawianych przez aplikację. W 2020 r. odnotowano 7 takich przypadków, w 2021 r. – 21, natomiast od stycznia do września 2022 r. – 30. Przestępstwa mają charakter molestowania lub gwałtu, a ofiarami tych napaści są najczęściej kobiety. 

Musimy zrobić wszystko, aby zapewnić pasażerkom bezpieczeństwo. Klucz do tego leży w wykorzystaniu technologii, którą oszukać dużo trudniej niż człowieka

– przekonuje Janusz Cieszyński.

Nowelizacja ustawy zwiększy bezpieczeństwo podczas przejazdów

W myśl nowych przepisów każdy potencjalny kierowca będzie musiał zgłosić się osobiście do firmy, jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z nią i realizacją pierwszego przewozu. Będzie musiał zostawić swoje zdjęcie, a także przedstawić prawo jazdy i zaświadczenie o niekaralności. Jeśli kierowca ma polskie prawo jazdy, firma będzie musiała sprawdzić autentyczność dokumentu w rządowej wyszukiwarce Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK). Firmy będą miały obowiązek przechowywania wizerunku swoich kierowców przez 5 lat. 

Przedsiębiorcy będą musieli również weryfikować, przed rozpoczęciem kursu, czy jest on faktycznie realizowany przez osobę, której ten przewóz zlecono. Weryfikacja będzie losowa, ale obowiązkowa i wykonywana nie rzadziej niż raz na sto przewozów. Jeśli kierowca nie przejdzie weryfikacji, kurs nie zostanie zrealizowany

Przedsiębiorca będzie miał obowiązek przetwarzania informacji, które dotyczą osób wykonujących przejazdy przez 5 lat. Chodzi o dane gromadzone podczas weryfikacji, ale również w trakcie współpracy firmy przewozowej z danym kierowcą. Firmy będą ponadto mogły wymieniać się między sobą danymi kierowców. Jeśli ktoś został z jakiegoś powodu zwolniony, to taka informacja może trafić do kolejnego potencjalnego pracodawcy.

Ustawa przewiduje również kary – nawet do 1 mln zł – dla przedsiębiorców, którzy nie będą przestrzegać nowych przepisów.

Zobacz: Uber przeciw oszustwom: nowa funkcja weryfikowania tożsamości
Zobacz: FREE NOW przejmuje kierowców z Ubera i innych platform. W styczniu przeszło ich już tysiąc

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Gints Ivunskas / Shutterstock

Źródło tekstu: Cyfryzacja KPRM, oprac. własne