Słabszy okres operatora Toya, który skutkował spadkiem prędkości Internetu, wykorzystał UPC i awansował na drugą pozycję w zestawieniu. Liderem niezmiennie pozostaje Inea ze sporą przewagą nad resztą stawki. Operatorom stacjonarnym jednak cały czas brakuje do osiągniętej kilka miesięcy temu bariery pobierania na poziomie 100 Mb/s.
Wśród operatorów komórkowym "best in test" pozostaje T-Mobile. Przy uwzględnieniu roamingu krajowego kolejność największych operatorów pozostaje bez zmian - drugie miejsce dla Orange, trzecie dla Plusa, a ostatnie dla Play.
Jeśli jednak porównamy testy na sieci własnej bez udziału roamingu krajowego, to Play mocno poprawia swoją pozycję i trafia na drugie miejsce, ale różnice między Fioletowymi, a Orange są tak niewielkie, że Speedtest obu operatorów umieścił na drugiej pozycji.
Różnice prędkości w sieci LTE są coraz mniejsze i różnica wyników jest niewielka w przypadku każdego z operatorów. Kolejność pozostaje jednak taka sama jak w przypadku wszystkich pomiarów Internetu mobilnego.
Przy wyłączeniu wyników testów w roamingu krajowym Play zbliża się do Plusa na tyle, że obaj operatorzy zostali sklasyfikowani na trzeciej pozycji.
Źródło tekstu: speedtest.pl