DAJ CYNK

Apokalipsa w smartfonach. Tak fatalnie dawno nie było

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Prawo, finanse, statystyki

Apokalipsa w smartfonach. Tak fatalnie dawno nie było

Według nowego raportu Trendforce produkcja smartfonów w III kwartale 2022 spadła o 11 procent.

Rynek urządzeń mobilnych zdecydowanie miewał się lepiej. Według najnowszego raportu Trendforce, światowa produkcja smartfonów w III kwartale 2022 zmalała o 11 procent względem analogicznego okresu w roku poprzednim. Biorąc pod uwagę, że zazwyczaj III kwartał oznaczał dla całej branży wyraźne wzrosty, aktualną sytuację można przyrównać do małej apokalipsy.

Kryzys na rynku smartfonów - produkcja leci na łeb

Trudno jednak powiedzieć, by taki stan rzeczy był zaskakujący. Utrzymanie produkcji na niższym poziomie to reakcja producentów na zmniejszony popyt. Ten z kolei wiąże się z trudną sytuacją ekonomiczną, która wpływa na priorytety zakupowe konsumentów.

Apokalipsa na rynku smartfonów. Tak słabo dawno nie było

Jeśli chodzi o to, jak rynkiem podzielili się poszczególni producenci, niekwestionowanym liderem pozostaje Samsung, który wyprodukował w tym czasie 64,2 mln urządzeń. Przekłada się to na 22,2 procent udziału w rynku.

Drugie miejsce - raczej bez zaskoczeń - przypadło Apple. Fabryki miało opuścić 50,8 miliona urządzeń giganta z Cupertino. Jak sugeruje Trendforce, jest to jednak dopiero wstęp do ofensywy, którą amerykańska firma ma przypuścić w IV kwartale. Według szacunków udział Apple w rynku ma sięgnąć 24,6 procent, a będzie to związane z chęcią zabezpieczenia dostaw iPhone'ów na Święta.

Chińscy producenci chcą się uniezależnić

Pierwszą piątkę zamykają kolejno Xiaomi, Oppo i Vivo. Przy okazji raport Trandforce zwraca uwagę, że wszyscy wymienieni producenci w ostatnim czasie podjęli intensywne starania, by zastąpić amerykańskie podzespoły swoimi autorskimi rozwiązaniami. Przykładowo Xiaomi na pokładzie swoich nowych smartfonów zaczęło stosować własne układy Pengpai, natomiast marki pod szyldem BBK opracowały własne procesory przetwarzania obrazu.

Taki krok ma pozwolić producentom na uniezależnienie się od amerykańskich technologii w obliczu rosnących napięć politycznych na linii Waszyngton - Pekin. Mówiąc krótko, żaden liczący się gracz nie chce skończyć jak Huawei i ZTE.

Zobacz: Xiaomi po 3Q2022. Ogromny spadek zysków
Zobacz: Rynek tabletów też się kurczy. Spadki piąty kwartał z rzędu

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, Trendforce

Źródło tekstu: Trendforce