DAJ CYNK

Aukcja 5G: Dziesiątki tysięcy nowych nadajników dla zaspokojenia UKE

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Polkomtel opublikował stanowisko dotyczące aukcji na rezerwacje częstotliwości z pasma 3,6 GHz z przeznaczeniem dla 5G. Operator wylicza, że UKE oczekuje niemożliwych inwestycji i budowy dziesiątków tysięcy nadajników. Może dojść do unieważnienia postępowania.

W kwietniu prezes UKE ogłosił drugie konsultacje przed aukcją na cztery rezerwacje częstotliwości w paśmie 3,6 GHz (pasmo C) dla telefonii 5G. Swoje stanowisko w konsultacjach zgłosił także Polkomtel, operator sieci Plus.

Polkomtel podziękował za uwzględnienie części jego wcześniejszych uwag, w tym dotyczących zwiększenia wielkości oferowanych na aukcji bloków z 80 na 100 MHz na operatora. Zdaniem Polkomtela, choć to krok we właściwą stronę, jest on niewystarczający.

Jednocześnie operator zwraca uwagę, że wiele ze zgłoszonych przez niego oraz inne telekomy kluczowych uwag nie znalazło odzwierciedlenia w kolejnej wersji dokumentacji aukcyjnej.

Prezes UKE nadal proponuje nałożenie nieadekwatnych, niemożliwych do realizacji przedmiotowym zakresem częstotliwości z pasma 3,6 GHz, zobowiązań pokryciowych

– ocenia Polkomtel.

Zdaniem operatora, brak wyjaśnień UKE co do przyczyn nieuwzględnienia zgłoszonych uwag, czyni ten proces nieprzejrzystym i nieefektywnym.

Nierealne zobowiązania pokryciowe

Na zlecenie Polkomtela, Instytut Radioelektroniki Politechniki Warszawskiej dokonał analizy możliwości spełnienia zobowiązań rezerwacyjnych określanych w aukcji 5G. Analiza obejmuje budowę sieci komórkowej w trzech modelach środowisk: miejskim, wiejsko-miejskim i wiejskim, przy założeniu szerokości bloku zarówno 80 MHz, jak i 100 MHz.

Wnioski Polkomtela są następujące:

  • Przy szerokości bloku wynoszącej 100 MHz dla pokrycia tych obszarów usługą o przepustowości 100 Mb/s i poziomie RSRP wynoszącym -126 dBm, konieczne jest użycie 40 tys. stacji bazowych
  • Przy szerokości bloku wynoszącej 80 MHz, dla pokrycia tych obszarów usługą 100 Mb/s i na poziomie RSRP -122dBm, konieczne jest użycie 63 500 stacji bazowych

Analiza objęła również sprawdzenie faktycznego wpływu pasma C na możliwości osiągnięcia przepustowości i pokrycia wymaganego przez UKE. W tym modelu zaprojektowano sieci trzech hipotetycznych operatorów MNO. W każdym z analizowanych przez Politechnikę Warszawską przypadków pasmo C było bez znaczenia dla realizacji zobowiązań. Wymagana minimalna liczba stacji bazowych dla ich spełnienia wynosiła odpowiednio: 18 000, 23 600, 28 500 stacji bazowych.

Wnioski z ekspertyzy potwierdziły również, że pasma o częstotliwości poniżej 1 GHz umożliwiają pokrycie zdecydowanie większych obszarów usługą o wysokiej jakości, natomiast pasmo C jest całkiem nieprzydatne do tego typu wykorzystania. W ocenie Polkomtela nie można zrealizować zobowiązań, wykorzystując jedynie pasmo C. 

Do realizacji proponowanych zobowiązań konieczne będzie wykorzystanie wszystkich pozostałych, już posiadanych przez operatorów pasm częstotliwości, natomiast samo pasmo C nie będzie mieć na to realnego wpływu.

Polkomtel zwraca też uwagę, że istnieją liczne przypadki, w których dokumentacja aukcyjna wprost nakłada zobowiązania na pasma inne niż pasmo C. Dotyczy to na przykład wymogu 100% pokrycia linii kolejowych czy przejść granicznych. Są to często rozległe obszary, gdzie pasma 3,6 GHz nie da się wykorzystać w sposób efektywny.

Polkomtel ocenia, że prezes UKE formułował wymagania dla wykorzystywania pasma 3,6 GHz w sposób, który ma wymusić ich realizację z wykorzystaniem przydzielonych uprzednio operatorom pasm z zakresów 900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz.

Co więcej, Polkomtel dowodzi, że wymagania kluczowe dla aukcji 5G naruszają przepisy prawa polskiego – m.in. Prawo telekomunikacyjne czy Kodeks postępowania administracyjnego. Wspierając się opiniami ekspertów, operator ocenia, że ranga oraz skala tych naruszeń kwalifikuje przyjęte przez UKE rozwiązania prawne planowanej aukcji jako rażąco naruszające przepisy prawa oraz interesy uczestników aukcji. Stanowi to podstawę do unieważnienia aukcji.

Polkomtel zwraca też uwagę na uciążliwość obowiązku uzyskiwania pozwoleń radiowych dla wszystkich stacji pracujących w paśmie C. Obowiązek ten jest bardzo kosztowny dla operatorów (dla 3800 stacji koszt może sięgnąć nawet 14,28 mln zł) oraz czasochłonny. Operator narzeka ponadto na niedostatki koordynacji międzynarodowej, z czym wiążę się wydawanie pozwoleń radiowych w rejonach przygranicznych.

Pełna treść stanowiska:

Zobacz: 5G w Polsce. Aukcja coraz bliżej, ale prawo w lesie
Zobacz: Cyberbezpieczeństwo to klucz do sukcesu 5G w Polsce

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl