DAJ CYNK

TelePolska odwołuje się od decyzji UKE do SOKiK

LuiN

Prawo, finanse, statystyki

16. grudnia spółka TelePolska złożyła do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) odwołanie od decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z 2. grudnia, w sprawie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 1.936.840,10 zł za stosowanie przez TelePoldks po 21. stycznia 2013 roku umów początkowych z konsumentami z 26 miesięcznym okresem obowiązywania, zamiast - w opinii UKE - maksymalnie 24 miesięcznego.

16. grudnia spółka TelePolska złożyła do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) odwołanie od decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z 2. grudnia, w sprawie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 1.936.840,10 zł za stosowanie przez TelePoldks po 21. stycznia 2013 roku umów początkowych z konsumentami z 26 miesięcznym okresem obowiązywania, zamiast - w opinii UKE - maksymalnie 24 miesięcznego.

Zgodnie z art. 56 ust. 4a Prawa telekomunikacyjnego, w przypadku konsumenta początkowy okres obowiązywania umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawieranej na czas określony nie może być dłuższy niż 24 miesiące. Ta zasada wynika z dyrektywy o usłudze powszechnej Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 7. marca 2002 roku i ma na celu ułatwienie konsumentom zmiany dostawcy usług telekomunikacyjnych.

Zobacz: UKE: Prawie 2 mln zł kary dla TelePolski za zbyt długie początkowe umowy

TelePolska uważa, że - w świetle posiadanych ekspertyz prawnych - nie złamała przepisów ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz jest przekonana, że decyzja prezesa UKE zostanie przez SOKiK uchylona. TelePolska, na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 16.11.2012 r. nowelizującej Prawo telekomunikacyjne, przypomina, że operatorzy uzyskali 5 miesięczny okres przejściowy na dostosowanie umów, regulaminów i cenników do nowego brzmienia Prawa telekomunikacyjnego.

Zobacz: TelePolska nie zgadza się z karą od UKE

Oznacza to, że spółka mogła w czasie od 21. stycznia do 21. czerwca 2013 roku zawierać z abonentami umowy, w których początkowy okres obowiązywania wynosił 26 miesięcy - twierdzi TelePolska. Spółka zwraca uwagę, że dostosowanie dokumentów do nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego w zakresie innych zapisów zostało podobnie zinterpretowane przez większość operatorów. Oni także zastosowali maksymalnie 5 miesięczny okres na wprowadzenie wszystkich wymaganych nowelizacją zmian.

W odwołaniu do SOKiK, TelePolska nie zgadza się z zawartym w decyzji prezesa UKE stwierdzeniem, że dopiero pod groźbą nałożenia kary pieniężnej zaczęła przestrzegać prawa. Taka opinia - zdaniem spółki - jest niesprawiedliwa i nie poparta żadnymi dowodami. Jako przykład działań wskazujących na dobrą wolę wymienione jest w komunikacie TelePolska wykonanie wszystkich zaleceń pokontrolnych oraz konsultowanie - na bieżąco - ich wdrażania z przedstawicielami UKE. Spółka wprowadziła nowe dokumenty, dopiero po wcześniejszym zapytaniu UKE, czy zgłasza do nich jakikolwiek zastrzeżenia. TelePolska współpracowała także z UKE w trakcie postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Za niesprawiedliwe i niezgodne z rzeczywistością spółka uznaje również takie stwierdzenie prezesa UKE, że dopiero po doręczeniu zawiadomienia o wszczęciu postępowania przestała łamać prawo.

6. maja, a więc na trzy dni przed otrzymaniem zawiadomienia z dnia 7. maja o wszczęciu postępowania, spółka przesłała prezesowi UKE pismo informujące o wypełnieniu zaleceń pokontrolnych wraz z wzorami nowych umów i regulaminów dostosowanych do zmian w Prawie Telekomunikacyjnym. Pomimo, że spółka nie zgadzała się z interpretacją art. 13 ust. 1 ustawy z 16 listopada 2012 r. przez prezesa UKE, wysłała do abonentów pisma z propozycją skrócenia okresu umów z 26 do 24 miesięcy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: TelePolska