DAJ CYNK

Tylko Huawei i Apple ze wzrostami w Chinach

Michał Świech

Prawo, finanse, statystyki

Huawei P40, P40 Pro i P40 Pro+ wyświetlacze BOE

Co słychać na największym rynku smartfonów na świecie? Dobre wiadomości płyną stamtąd dla Apple'a, bardzo dobre - dla Huaweia. Reszta musi zagryźć zęby i spróbować odbić rynek.

Chiny to największy rynek smartfonów na świecie i nie ma nic dziwnego w fakcie, że właściwie każdy liczący się producent patrzył wygłodniałym wzrokiem na obfite kawałki chińskiego tortu w rękach największych tamtejszych marek. W przeciwieństwie do drugiego największego rynku - Indii - w Chinach sprzedaje się urządzenia droższe i z wyższej półki cenowej niż na biedniejszym subkontynencie indyjskim. 

W Indiach jednak różnica między dwiema największymi markami (Xiaomi oraz Vivo) nie jest taka duża. Zupełnie inaczej jest w Chinach, które już naprawdę stały się imperium Huaweia. Jeszcze rok temu, w drugim kwartale 2019 Huawei miał 33% rynku, natomiast drugi Vivo - 19%. Teraz Huawei jednak tak wygodnie rozłożył się na tronie, że ani myśli się z niego ruszać. W obecnym kwartale Huawei ma aż 46%, z kolegi Vivo - 16%. Bardzo dobre wyniki ma też Apple, który wcześniej miał 6%. Teraz jest to 9%. Huawei i Apple to też jedyni producenci, którzy zanotowali tam wzrost w liczbach bezwzględnych. W przypadku chińskiej firmy wzrost wyniósł 14%, natomiast amerykańskiej - 32%.

Zobacz Huawei z 3-krotnym wzrostem udziału w rynku smartwatchy
Zobacz Apple nie jest idealny. Udało się złamać Face ID i Touch ID w starszych iPhone'ach

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News