DAJ CYNK

Unia nakazała. Koniec darmowych pakietów u operatorów

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Unia nakazała. Koniec darmowych pakietów u operatorów

Unia zakazała darmowego Facebooka, Netfliksa czy Spotify w ofertach operatorów. W rezultacie telekomy zmuszane są do rezygnacji z pakietów takich jak Social Pass w Orange. Brzmi fatalnie? Jednak ma to jakiś sens.

Operatorów w całej Unii Europejskiej mogą wkrótce czekać poważne zmiany związane z ofertami specjalnych, nielimitowanych pakietów na wybrane usługi i tak zwanymi taryfami zerowymi. Choć nie narzucają tego bezpośrednio dyrektywy unijne, to sytuację zmieniają kolejne wyroki TSUE. Rezultat? Operatorzy zaczynają wycofywać usługi, pozwalające korzystać z niektórych serwisów internetowych bez zużycia podstawowego pakietu danych.

Słowacki oddział Orange, odnosząc się do wyroków TSUE, jak i do zaktualizowanych, unijnych wytycznych, zrezygnował niedawno ze specjalnych pakietów umożliwiających korzystanie z niektórych usług i serwisów bez zużycia gigabajtów dostępnych w pakiecie. Chodzi o dostęp do gier, serwisów społecznościowych czy nawigacji. Brzmi znajomo? Owszem.

Z nieoficjalnych informacji, jakie do nas dotarły, wynika, że podobne zmiany szykuje Orange Polska. Pod nóż pójdzie nielimitowany dostęp do serwisów społecznościowych w Orange Flex, czyli Social Pass – obecnie ta usługa jest wliczona do głównego pakietu nawet w najtańszej opcji za 25 zł, co oznacza, że za korzystanie z Facebooka, Messengera, Twittera, TikToka, WhatsAppa czy Snapchata nie płaci się nic i nie pomniejsza to dostępnego pakietu gigabajtów.

Niewykluczone, że zmiany obejmą też płatne pakiety Video Pass, Music Pass czy Game Pass. Z naszych informacji wynika, że Orange pracuje obecnie nad nową ofertą Flex, która ma zadebiutować w marcu 2023 roku. Na zasadzie domina może to także objąć inne oferty Orange, gdzie oferowane są podobne pakiety, a z czasem również innych operatorów, działających w Polsce.

„Zła Unia” kazała? Tak, ale jest w tym pewna logika

Choć na pierwszy rzut oka wymuszane przez Unię zmiany wydają się kolejną ingerencją „Eurokołchozu” w nasze prawa i przywileje, to jednak wszystko ma pewien sens.

Chodzi o zasadę neutralności sieci, czyli unijne przepisy, przyjęte w 2015 roku. Zgodnie z nimi internauci powinni mieć dostęp do wszystkich usług, aplikacji i treści na jednakowych zasadach, bez utrudniania dostępu do innych ofert. W sprzeczności z tym stoją pakiety w rodzaju Social Pass w Orange Flex, gdzie użytkownik bez ponoszenia dodatkowych kosztów, bez limitów ma dostęp do wybranych serwisów społecznościowych – ale oznacza to też, że inne social media, nieujęte na liście, są dyskryminowane. Czyli mówiąc w uproszczeniu, Orange faworyzuje Facebooka czy Twittera, za to dyskryminuje LinkedIn czy Reddita. To jest właśnie sprzeczne z pojęciem neutralności sieci.

Gdyby tę samą miarę przyłożyć do Video Pass w Orange Flex, można by powiedzieć, że operator faworyzuje Netfliksa czy HBO Max, za to dyskryminuje Prime Video czy Disney Plus, bo ich nie ma na liście. Jest w tym chyba pewien sens, czyż nie?

Zasada neutralności sieci ma o wiele szerszy wymiar i nie dotyczy tylko preferencyjnego dostępu do serwisów społecznościowych, ale wszelkich działań operatorów, które różnicują, ograniczają czy w jakikolwiek sposób wpływają na świadomy wybór internautów – czyli sprawiają, że to telekomy narzucają nam sposób korzystania z sieci. Za dyrektywą z 2015 roku kryje się więc obrona naszych praw, a nie ograniczenia. 

Przepisy długi czas pozostawały jednak martwe, do czasu, aż zapadły wyroki TSUE – w 2020 roku w sprawie węgierskiego operatora Telenor, a później, w 2021 roku, niemieckich Deutsche Telekom i Vodafone. Wyroki dotyczyły różnych ofert, ale miały wspólny mianownik – zakazywały praktyk zero-rating, czyli taryf zerowych dla wybranych usług. Te orzeczenia wpływają z kolei na stanowiska regulatorów rynku, jak nasz UKE, a w rezultacie – zmuszają operatorów do zmian, choć nie jest to bezpośredni nakaz, lecz raczej coraz mocniejsza presja. W słowackim Orange już przyniosła efekty i najwyraźniej teraz czas na Orange Polska. 

A jak Wy byście zmienili ofertę Orange Flex, by bez Social Passa i innych Passów była nadal równie atrakcyjna?

Zobacz: Taryfy „no limit” pod lupą w UE. Neutralność sieci to nie mit
Zobacz: Unia zadecydowała. Koniec bałaganu z ładowarkami
 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock