DAJ CYNK

5G w Polsce. Aukcja coraz bliżej, ale prawo w lesie

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Aukcja 5G coraz bliżej, a nowelizacji ustawy o KSC wciąż nie ma

Urząd Komunikacji Elektronicznej ma wkrótce ruszyć z aukcją na nowe częstotliwości dla sieci 5G. Polski regulator może mieć jednak problem prawny, ponieważ wciąż nie ukończono prac legislacyjnych nad nowelizacją ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa.

Aukcja 5G, czyli postępowanie mające przydzielić operatorom telekomunikacyjnym częstotliwości z pasma C (3,4 - 3,8 GHz), miała w Polsce ruszyć już w 2020 roku. Na przeszkodzie stanęła wtedy pandemia COVID-19. Pod koniec ubiegłego roku Urząd Komunikacji Elektronicznej wszczął konsultacje dokumentacji aukcyjnej, której celem jest rozdysponowanie czterech bloków częstotliwości ze wskazanego wyżej zakresu, z ceną wywoławczą 450 mln zł za każdy.

Optymistyczny, ale realny plan zakładał, że całe postępowanie aukcyjne, od konsultacji po rezerwacje samych częstotliwości, potrwa od 190 do 240 dni. Jak wylicza Puls Biznesu, oznaczałoby to, że w sierpniu 2023 roku telekomy mogłyby już zacząć korzystać z nowych częstotliwości. Termin ten jednak nie jest osiągalny, o czym wiadomo już od jakiegoś czasu. Jednym z powodów jest drugi etap konsultacji, który zakończył się dopiero 12 maja.

Spłynęły do nas opinie w ramach drugiej tury konsultacji, nie przewidujemy już większych zmian, nie wykluczamy mniejszych. Po tym jak je opublikujemy, aukcja będzie mogła wystartować w ciągu kilku tygodni.

– powiedział Witold Tomaszewski, p.o. rzecznika prasowego UKE

W samej dokumentacji aukcyjnej zmieniono kilka zapisów, w tym rozszerzono wielkość bloków (do 100 MHz każdy), bez zmiany ceny, a także zmniejszono zobowiązania pokryciowe wobec operatorów. Zaostrzono również zapisy dotyczące obowiązku usuwania z sieci urządzeń od tak zwanych dostawców wysokiego ryzyka, skracając czas na to z 7 do 5 lat, oraz do 1 roku w przypadku krytycznych elementów sieci.

Aukcja coraz bliżej, a ustawy wciąż nie ma

Po tym, gdy pierwsza aukcja 5G została anulowana, kolejna się opóźniała z powodu przeciągających się prac nad nowelizacją ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC). Ma ona między innymi określić państwowe wymogi dotyczące dostawców sprzętu oraz sposób ich weryfikacji. Prace te wciąż trwają, a według optymistycznego scenariusza nowe przepisy mogą wejść w życie jesienią tego roku.

Obecnie zarówno rząd, jak i UKE uważają, że aukcja 5G może ruszyć przed sfinalizowaniem prac nad nowelizacją ustawy o KSC. To jednak może rodzić duże ryzyko prawne dla tego postępowania, na co zwracają uwagę między innymi lobbyści i izby branżowe.

Z dokumentu, który trafił do PB wynika, że "istnieje wysokie prawdopodobieństwo" wykazania rażącego naruszenia przepisów prawa lub interesów uczestników aukcji, a w konsekwencji jej unieważnienia, jeśli dokumentacja aukcyjna będzie sprzeczna z ostatecznie wprowadzonymi w życie zapisami ustawy o KSC – a także jeśli określi wymogi wobec uczestników aukcji na poziomie wyższym (lub niższym) niż przewidziany w przepisach.

– czytamy na łamach Pulsu Biznesu

Decyzje rezerwacyjne Prezesa UKE mogą stanowić decyzje wydane z rażącym naruszeniem prawa, albowiem w dacie wydania tej decyzji, a także w dacie wszczęcia postępowania, nie istniała w systemie prawa podstawa prawna do przeprowadzenia Procedury eliminacyjnej. Podkreślić należy, że organizacja procesu aukcyjnego łączy się z działaniami dotyczącymi konstytucyjnych praw jednostki, w tym zasady swobody działalności gospodarczej. Z tych też powodów decyzji rezerwacyjnych nie będzie się dało wykonać (trwała niewykonalność), co zagraża stabilności postępowania.

– napisał Lewiatan w ramach konsultacji

[Ryzyko] podważania bezpieczeństwa procedury aukcyjnej i przyszłych decyzji rezerwacyjnych (...) występuje w sytuacji, gdy ustalane przez Prezesa UKE wymogi wychodzą poza ramy obowiązujących przepisów prawa, antycypując przyszłe regulacje. W przypadku gdy przyszłe przepisy wprowadzą jakąś procedurę wyznaczania dostawcy, którego sprzęt, usługi czy oprogramowanie będą musiały być wycofywane, to dodatkowe obowiązki w decyzjach rezerwacyjnych odnoszące się do tego rozwiązania staną się niepotrzebne.

– dodała Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji

Urząd nie widzi problemu

Po ponownej analizie przepisów na przełomie listopada i grudnia 2022 roku Jacek Oko, Prezes UKE powiedział, że według urzędu aukcję 5G można przeprowadzić przed nowelizacją ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. Wystarczy uwzględnić w dokumentacji aukcyjnej treść nowych dyrektyw unijnych. Takie stanowisko pozytywnie zaopiniował rządowy komitet ds. cyberbezpieczeństwa.

Nie istnieją realne przeszkody prawne uniemożliwiające ogłoszenie aukcji częstotliwości przed wejściem w życie ustawy o KSC. Praktyka orzecznicza polskich sądów wskazuje, że jako regulator musimy już teraz odnosić się do zapisów unijnej dyrektywy NIS2 i Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej, które są obowiązujące, ale nie zostały jeszcze w pełni zaimplementowane do polskiego systemu prawnego. Zapisy dokumentacji aukcyjnej są zgodne z tymi regulacjami, opieramy się na dosłownych cytatach z dyrektywy NIS2. Nie widzimy więc podstaw do unieważnienia aukcji lub czekania z jej ogłoszeniem na wejście w życie nowelizacji ustawy o KSC.

– powiedział Witold Tomaszewski

Nowa aukcja 5G jest tak przygotowywana, żeby cztery największe telekomy w Polsce mogły się podzielić czterema blokami częstotliwości. Nie wydaje się, by w ich interesie było przeciągania procedury aukcyjnej, a tylko uczestnicy postępowania będą mogli formalnie podważyć jego zasady. Pozostaje więc popatrzeć na całe zamieszanie optymistycznym okiem i cierpliwie czekać na ciąg dalszy aukcyjnej historii.

Zobacz: Cyberbezpieczeństwo to klucz do sukcesu 5G w Polsce
Zobacz: Prawdziwe 5G coraz bliżej. Sieci w paśmie 3,8-4,2 GHz już od wakacji

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Puls Biznesu