Użytkownik iPhone'a pozywa Apple twierdząc, że stał się gejem przez używanie smartfonu. Choć wiele osób żartuje z tego, że iPohne'y to właśnie sprzęt dla homoseksualistów, to możemy mieć tego prawne potwierdzenie. I nie, sprawa nie pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, a z Rosji.
Choć to co za chwilę przeczytacie będzie równie absurdalne co dzisiejsze próby ścięcia masztu T-Mobile szlifierką, prawnik Rosjanina zapewnia, że postawione zarzuty są w pełni poważne i wydarzenia faktycznie miały miejsce.
Zobacz: W Krakowie ruszyło burzenie masztów 5G. Szlifierką...
Otóż całą sprawa zaczęła się w 2017 roku, kiedy mężczyzna w mobilnej aplikacji zamiast wirtualnej waluty Bitcoin otrzymał walutę... GayCoin. 69 GayCoinów było opisanych słowami Nie oceniaj, póki nie spróbujesz i wpłynęły od anonimowego darczyńcy. Jak łatwo się domyślić sugestia okazała się na tyle potężna, że Rosjanin postanowił spróbować związków z osobami tej samej płci, wykorzystując do tego otrzymaną walutę.
Zobacz: Konsorcjum Orange Polska, Instytutu Łączności i Systemics-PAB dołącza do projektu 5G Perfecta
Teraz jest w związku z innym mężczyzną i jak przyznaje:
Moje życie zmieniło się na gorsze i już nigdy nie będzie normalne. Mam stałego chłopaka i nie wiem jak mam to wytłumaczyć rodzicom
- komentuje sprawę poszkodowany D. Razumilov.
Teraz Rosjanin domaga się od Apple miliona rubli (15 300 dolarów) odszkodowania za manipulacyjne popychanie w kierunku homoseksualizmu, co spowodowało cierpienie moralne i uszczerbek na zdrowiu psychicznym.
Choć wiem, że stereotypowe myślenia bywa złe, ale w zaistniałej sytuacji nie można powiedzieć nic innego jak - Rosja...
Zobacz: Telefon do 1000 zł - jaki smartfon wybrać? 10 modeli na jesień 2019
Zobacz: Motorola One Action: test smartfonu, który chciał być jak GoPro
Źródło tekstu: govoritmoskva; wł
