Apple prawdopodobnie w kwietniu zaprezentuje nowego iPada Pro 2021 z ekranem Mini LED, złączem Thunderbolt 4 oraz zupełnie nowym układem.
Apple już w kwietniu zamierza zaprezentować nowe urządzenia, w tym iPada Pro 2021 - wynika ze słów osób, które są podobno blisko związane z firmą z Cupertino. Amerykańska korporacja zdecydowała się na odświeżenie tabletów, bowiem te ze względu na konieczność pracy zdalnej, sprzedają się bardzo dobrze. Dlatego też nowe iPady, chociaż mają wyglądać tak samo, wyposażone będą między innymi w szybsze układy oraz lepsze kamery.
Najciekawiej zapowiada się iPad Pro 2021, który ma być wyposażony między innymi w nowy ekran Mini LED. Matryca tego typu zapewnia nie tylko wyższą jasność i tym samym lepszą widoczność w dużym nasłonecznieniu, ale także lepszy kontrast. Taki ekran prawdopodobnie trafi tylko do większej wersji tabletu, ale nie jest to na 100% pewne. Oprócz tego Apple szykuje dla niego też nowy układ, który ma dorównywać procesorowi M1 z MacBooków oraz Mac Mini, a także port Thunderbolt 4. Ten ostatni nie będzie wymagał nowych ładowarek, ale da możliwość podłączania większej gamy akcesoriów, w tym monitorów i dysków zewnętrznych.
Same iPady wygenerował w czwartym kwartale 2020 roku aż 8,4 mld dolarów przychodu dla Apple. To najlepszy rezultat od 2014 roku. Nic dziwnego, że w planach jest odświeżenie tych urządzeń. Oprócz iPada Pro 2021 Apple powinno zaprezentować też mniejszego iPada Mini z 7,9-calowym ekranem.
Zobacz: iPad 5G będzie opóźniony
Zobacz: iPady z wyświetlaczami OLED w 2022
Źródło tekstu: Bloomberg
