Nowy układ Qualcomm Snapdragon 855 Plus został przedstawiony jako idealny do mobilnego grania w gry. Potwierdzają to plany producentów, bo trafi on do dwóch nowych smartfonów gamingowych - Asusa ROG Phone 2 oraz Nubii Red Magic 3. Pojawiają się też pierwsze informacje na temat wykorzystania układu przez Vivo i Xiaomi.
Podkręcony Snapdragon 855 w wariancie Plus został zaprezentowany jako sprzęt dla graczy. Między innymi za sprawą poprawionych osiągów podzespołów oraz pakietu funkcji Snapdragon Elite Gaming Experience.
Zobacz: Qualcomm zaprezentował platformę Snapdragon 855 Plus z szybszym CPU i GPU
Bardzo szybko pojawiły się informacje na temat smartfonów, które wykorzystają nowy układ Qualcommu. Oficjalnie poinformowała o tym Nubia. Snapdragon 855 Plus trafi do nowej odsłony gamingowego smartfonu Red Magic 3. Urządzenie marki należącej do ZTE swoją premierę miało w maju, ale wraz z pojawieniem się nowego procesora, firma chce poprawić możliwości swojego sprzętu. Premiera nowej wersji Red Magic 3 ma mieć miejsce wkrótce.
Bardziej pewna jest data premiery drugiej generacji smartfonu ROG Phone Asusa, który zadebiutuje 23 lipca. Na jego temat cały czas wiemy niewiele poza tym, że zaoferuje zbliżony wygląd do swojego poprzednika oraz ekran z odświeżaniem na poziomie 120 Hz.
W trzecim kwartale 2019 roku ma mieć miejsce premiera prawdziwej bestii - Vivo IQOO 5G. Obok Snapdragon 855 Plus i łączności 5G smartfon ma zaoferować ekstremalnie szybkie ładowanie. Posłuży do tego ładowarka o mocy 120 W. Dla kontrastu, np. Lenovo do szybkiego ładowania swoich laptopów używa ładowarki o mocy 65W. Technologia szybkiego ładowania Vivo ma pozwolić na naładowanie akumulatora o pojemności 4000 mAh do połowy w czasie 5 minut.
Kolejnym urządzeniem, które dostanie Snapdragona 855 Plus może być Xiaomi Black Shark 3. Kolejnej edycji gamingowego smartfonu Chińczyków możemy spodziewać się w okolicach października.
Zobacz: Xiaomi Mi A3 oficjalnie zaprezentowany w Hiszpanii. Polska premiera w przyszłym tygodniu
Zobacz: Jaki telefon do 1000 zł? Nasz ranking na lipiec 2019
Źródło tekstu: weibo; wł
