Po cichu Apple pokazało odświeżonego iPoda Touch siódmej generacji. Podstawowe różnice względem poprzednika to mocniejszy procesor A10 Fusion oraz iOS 12 już na starcie.
Po niemal czterech latach doczekaliśmy się odświeżenia iPoda Touch. Nie ma tu raczej mowy o całkowicie nowych urządzeniu, a raczej aktualizacji. Miejsce wysłużonego układu Apple A8 zajął pochodzący z 2016 roku chip A10 Fusion. Znajdziemy go na pokładzie iPhone'a 7 oraz iPhone'a 7 Plus. Zmian fizycznych w zasadzie brak. Nadal mamy 4-calowy ekran Retina i potężną ramkę dookoła.
Zobacz: Apple zaskoczył nową linią MacBooków Pro 2019. Nowe procesory i kolejna zmiana klawiatury
Lata mijają, a kolejne iPody Touch nie mają ani Touch ID, ani Face ID. Na pocieszenie, to obecnie jedno z niewielu urządzeń przenośne Apple, w którym gniazdo słuchawkowe 3,5 mm pozostawiono w spokoju. Wydają się być zatem stworzone do usługi Apple Music. Przy okazji mają też mieć dostęp do Apple Arcade, czyli abonamentowej usługi grania w chmurze.
Zobacz: 19-latek skazany za włamania do systemów Apple'a. Pierwszy raz zrobił to w wieku 13 lat
Ceny wariantu o pojemności 32 GB zaczynają się w polskim sklepie Apple od 1099 zł. Za wersję 256 GB zapłacimy już 1579 zł, natomiast wariant 512 GB to wydatek 2059 zł. Jeśli szukacie urządzenia z dostępem do ekosystemu Apple i nie przeszkadza Wam, że główny aparat 8 Mpix pochodzi z 2015 roku, trudno będzie o coś tańszego. Oczywiście do tego mamy na starcie iOS 12 i perspektywę aktualizacji do iOS 13.
Źródło zdjęć: Apple
Źródło tekstu: Phone Arena
