DAJ CYNK

Galaxy S24 Ultra zaskoczy aparatem. To będzie mała rewolucja

Mieszko Zagańczyk

Sprzęt

Choć najnowsza seria flagowców Samsunga wciąż ma status nowości, pojawiają się już pierwsze doniesienia i spekulacje dotyczące przyszłej generacji. Ciekawie zapowiada się Galaxy S24 Ultra, który zerwie z dotychczasowym połączeniem aparatów.

Konfiguracja aparatów w ostatnich trzech generacjach modeli Ultra jest dość podobna – składa się z czterech jednostek – głównej, szerokokątnej i dwóch aparatów telefoto (w tym jednego z obiektywem peryskopowym) – a jedyną znaczącą różnicą sprzętową było zwiększenie rozdzielczości głównej matrycy ze 108 Mpix do 200 Mpix w Galaxy S23 Ultra. W kolejnej generacji ma być jednak inaczej.

Zobacz: Samsung Galaxy S24 Ultra może mieć aż 16 GB RAM-u

Z nowych doniesień wynika, że Samsung w Galaxy S24 Ultra odejdzie od tego schematu sekcji foto. Główny aparat otrzyma optykę o zmiennej przysłonie mieszczącej się w zakresie od f/1,2 do f/4,0. Nie jest to całkiem nowe rozwiązanie u Samsunga, bo po raz pierwszy znalazło się już w Galaxy S9 i S9+, jednak tamte modele oferowały znacznie węższy zakres od f/1,5 do f/2,4. W praktyce taka specyfika aparatu nie przyniosła fotograficznego przełomu.

Jednak w przypadku Galaxy S24 Ultra może być już znacznie lepiej. Przysłona f/1,2 sprawdzi się w słabym warunkach oświetleniowych i na zdjęciach, na których chcemy uzyskać płytką głębię ostrości i efektowne rozmycie tła. Z kolei przysłona f/4,0 pozwoli na robienie zdjęć, na których większa część kadru jest ostra, co będzie pożądanym efektem w fotografii krajobrazowej czy ulicznej. W połączeniu z matrycą 200 Mpix mogłoby to zapewnić ciekawe możliwości.

Podobną konstrukcję aparatu ma mieć także Xiaomi 13 Ultra, w którego przypadku producent zapowiedział już zmienną przysłonę w zakresie od f/1,9 do f/4,0 oraz nowy tryb fotografii ulicznej, uzyskiwany dzięki tej drugiej wartości.

Samsung Galaxy S24 Ultra nie ograniczy się jednak tylko do zmiennej przysłony. Różnica ma dotyczyć także aparatu z teleobiektywem, który z kolei otrzyma zmienny zoom optyczny 3x i 10x. Dzięki temu cały zestaw aparatów zostanie zmniejszony o jeden – z czterech do trzech. 

Użytkownicy Galaxy S24 Ultra otrzymają więc potrójną sekcję fotograficzną: aparat główny ze zmienną przysłona, aparat szerokokątny oraz aparat z teleobiektywem ze zmiennym zoomem optycznym.

Zobacz: Samsung Galaxy S23 Ultra jest świetny, ale raczej go nie kupię (test)
Zobacz: Samsung Galaxy S23 – test. Najmniejszy jest najlepszy
Zobacz: Samsung Galaxy S23+ - kanciasty jak Passat, luksusowy jak Thermomix (test)

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl

Źródło tekstu: Wccftech