Od pewnego czasu przy okazji premiery flagowych smartfonów zawsze pojawia się pytanie - a co z wersją 5G? W przypadków smartfonów Google Pixel 4 odpowiedź jest jasna - nie ma i na razie nie będzie.
Pierwszym i głównym powodem ku temu, aby odpuścić wariant 5G Pixela 4 jest ciągle słaba popularność sieci 5G w Stanach Zjednoczonych. Choć amerykańscy operatorzy robią co mogą, aby poprawić zasięg sieci piątej generacji, pokrycie tak dużego kraju wymaga czasu. USA to docelowy rynek dla smartfonów Pixel 4 i Google na razie nie widzi sensu tworzenia specjalnej wersji urządzeń, które niekoniecznie znajdą nabywców. A przynajmniej nie w najbliższym czasie.
Zobacz: Amerykańscy operatorzy sprzedają mało smartfonów 5G
Drugim powodem jest zapewnienie odpowiedniego zasilania. Aktualna technologia nie jest jeszcze doskonała i modemy sieci 5G są dosyć prądożerne. Z kolei Pixele nigdy nie były mocarzami jeśli chodzi o pojemność akumulatorów. Wystarczy spojrzeć choćby na to, że ogniwo Pixela 4 ma tylko 2800 mAh pojemności. Google na razie nie widzi możliwości zastosowania większych akumulatorów bez przebudowania konstrukcji smartfonów.
Zobacz: 300 mln smartfonów 5G - nowe prognozy na rok 2020
Zobacz: 5G w sieci Orange - testujemy prędkość, zasięg i użyteczność
Dotychczasowe analizy pokazują, że przyszły rok ma być przełomowy w kwestii popularności urządzeń 5G. Dlatego też rynek może zmusić Google'a do zastosowania modemu 5G i większego akumulatora w przyszłorocznych Pixelach 5.
Zobacz: Astrofotografia nie tylko w nowych Pixelach 4. Dostaną ją także starsze modele
Zobacz: Pixel 4 oraz Pixel 4 XL oficjalnie. Bez rewolucji, ale solidnie
Źródło tekstu: phonearena; wł
