Huawei zaprezentował nowy tablet. Huawei MatePad Pro 11 kusi bardzo dobrą specyfikacją. Cena jak za te możliwości też nie jest zła.
Huawei traktuje teraz biznes mobilny jako dodatek, a nie jako jeden z filarów swojej działalności. Ale nawet tutaj smartfony klasyczne nie są tak ważne jak kiedyś. Huawei dobrze radzi sobie na rynku składaków, a w sektorze zegarków i tabletów dalej jest w ścisłej czołówce. W przypadku zegarków mówimy nawet o podium.
Najnowszym tabletem jest Huawei MatePad Pro 11. Ma on bardzo dobrą specyfikację jak na tablet. Producenci sprzętu zwykle traktują je trochę jako miejsce upychania starych układów, dlatego Snapdragon 888 wygląda naprawdę dobrze. HarmonyOS 3.0 przynosi z kolei duże usprawnienia związane z multitaskingiem i organizacją pracy. Przez specyfikę używania tabletów, tutaj brak usług Google'a czy 5G nie jest aż tak bolesny jak w przypadku smartfonów.
Tablet kusi wyświetlaczem o przekątnej 11 cali i odświeżaniu 120 Hz. Urządzenie ma akumulator o pojemności 8300 mAh. Będzie on obsługiwał ładowanie nawet 66 W. Sam tablet będzie miał też słabszą wersję ze SNapdragonem 870 i nieco wolniejszym ładowaniem. Użytkownicy dostaną 8 lub 12 GB RAM i 128, 256 lub 512 GB pamięci wbudowanej. Ten ostatni wariant nie będzie jednak dostępny poza Chinami. Nie zabraknie rysika M-Pen. Ciekawą funkcją jest to, że klawiatura tabletu może służyć jako wzmacniacz Wi-Fi.
Podwójny aparat główny będzie miał sensory 13 Mpix + 8 Mpix. Z przodu zobaczymy pojedynczy sensor 16 Mpix. Najtańszy wariant z 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej będzie kosztował 3300 juanów (około 2286 złotych), a wersja z 12 GB RAM i 512 GB pamięci wbudowanej, klawiaturą i rysikiem - 7700 juanów (około 6860 złotych).
Zobacz: Huawei wprowadza do Polski słuchawki FreeBuds SE
Zobacz: Huawei zadowolony z chińskiego rynku składaków. Kiedy Huawei Mate X3?
Źródło zdjęć: huawei
Źródło tekstu: huawei
