Huawei zaprezentuje nową wersję telefonu Mate 40 Pro. Tym razem będzie to Huawei Mate 40E Pro 5G. Czy warto będzie kupić ten telefon Huaweia?
Huawei prezentuje swoje flagowce w najróżniejszych wersjach. Dostajemy zatem zwykle wersję klasyczną, Pro, a czasem Pro+. Jest też jeszcze jeden wariant, który do tej pory się pojawiał. To wersja E. Telefony z tej linii pojawiają się zwykle później, czasem nawet rok po reszcie. Czasem dosłownie razem z następną generacją.
Seria E w prawie całej specyfikacji nie różni się od wariantu standardowego. Poza jednym. Chodzi o układ, który tutaj występował w słabszej wersji. Huawei Mate 30E miał zatem Kirina 990E. Pojawił się też Huawei Mate 40E. Teraz nadszedł czas na Huaweia Mate 40E Pro 5G.
Zobaczymy tutaj Kirina 9000L, który będzie słabszy niż Kirin 9000 oraz Kirin 9000E (który sam był już słabszy niż zwykła wersja). Tak jak nazwa smartfonu mówi, układ będzie obsługiwać sieć 5G. Cała reszta specyfikacji technicznej smartfonu będzie taka sama, jak ta, którą miał zwykły Huawei Mate 40 Pro. Nie stracimy zatem światowej klasy zdolności fotograficznych. Przypomnijmy: kilka godzin po premierze, Mate 40 Pro znalazł się na pierwszym miejscu rankingu DxOMark, z określeniem dynamic range monster.
Do premiery nowego telefonu ma dojść na początku marca.
Zobacz: Huawei Mate 50 pojawi się w tym roku. Co już wiemy?
Zobacz: Huawei da Ci 100 zł albo nawet 200 zł. I opaskę za 1 zł. Co trzeba zrobić?
Źródło zdjęć: huawei
Źródło tekstu: gizchina, wł
