DAJ CYNK

iPhone 14 vs iPhone 14 Pro – różnice mogą się pogłębić

Marian Szutiak

Sprzęt

iPhone 14 vs iPhone 14 Pro większe różnice procesor

Firma Apple przez ostatnie lata przyzwyczaiła nas do tego, że wypuszcza jesienią kilka nowych iPhone'ów, których wspólną cechą był między innymi napędzający je procesor. W tym roku może się to zmienić.

Firma Apple pokazała ostatnio smartfon będący trzecią odsłoną serii iPhone SE. Urządzenie, nazywane czasem "budżetowym iPhonem", łączy w sobie klasyczny wygląd, znany z modeli iPhone 8 i wcześniejszych, oraz wybrane podzespoły (w tym procesor) z ostatnich flagowców, czyli serii iPhone 13.

Zobacz: iPhone SE 2022 z czipem A15 Bionic nie ma sobie równych (w tej cenie)

marzec 2022
144 g, 7.3 mm grubości
4 GB RAM
256 GB, (opcje: 64 GB, 128 GB)
-
12 Mpix + 7 Mpix
4.7" - IPS LCD (750 x 1334 px, 326 ppi)
Apple A15 Bionic
iOS 15
2018 mAh, Lightning

Okazuje się, że iPhone SE (2022) może nie być ostatnim modelem firmy Apple, w którym znajdzie się procesor A15 Bionic. Według najnowszych doniesień, układ ten może napędzać również dwa modele z nadchodzącej serii iPhone 14.

W tym roku, jesienią, powinniśmy zobaczyć cztery nowe iPhone'y. W trzech przypadkach będą to po prostu następcy obecnych modeli iPhone 13, iPhone 13 Pro i iPhone 13 Pro Max. Firma Apple ma zrezygnować za to z następcy najmniejszego smartfonu, czyli iPhone'a 13 mini, proponując w jego miejsce model iPhone 14 Max.

Teraz się okazuje, że urządzenie to, podobnie jak podstawowy iPhone 14, może być napędzany układem Apple A15 Bionic, wspieranym przez 6 GB RAM-u LPDDR4X. Nowy procesor, Apple A16 Bionic, ma trafić tylko do modeli iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max. One również prawdopodobnie dostaną 6 GB RAM-u, ale szybszej – LPDDR5. Przyczyna takiego postępowania (jeśli okaże się prawdziwe) nie jest obecnie znana.

Zobacz: iPhone 14 nadchodzi. Ruszyła próbna produkcja smartfonów
Zobacz: Apple iPhone 14: ulepszony wygląd i wyższa cena

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: oatawa / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Ming-Chi Kuo / Twitter