DAJ CYNK

iPhone 15 Pro Max będzie kosztować fortunę

Marian Szutiak

Sprzęt

iPhone 15 Pro Max będzie kosztować fortunę

Pozostało kilka tygodni do prezentacji nowych iPhone'ów oznaczonych numerem 15. Najdroższe z tych urządzeń będzie bardzo drogie, z ceną przekraczającą 2000 dolarów.

Powoli zbliżamy się do premiery iPhone'ów 15, o których sporo do tej pory słyszeliśmy z nieoficjalnych źródeł. Jedna z najważniejszych informacji była taka, że tegoroczne smartfony firmy Apple będą droższe od poprzedników. I tak na przykład wersja Pro ma kosztować od 1199 dolarów (4930 zł), czyli o 200 dolarów więcej niż iPhone 14 Pro w najtańszej konfiguracji. Z kolei ceny iPhone'a 15 Pro Max mają się rozpocząć od 1299 dolarów (5341 zł), a skończyć na 2099 dolarów (8631 zł). Są to oczywiście amerykańskie ceny netto, czyli trzeba do nich doliczyć lokalne podatki. W Polsce możemy się spodziewać ceny znacząco przekraczającej 10 tysięcy złotych (w przypadku najlepiej wyposażonego Maxa), z czym już mieliśmy do czynienia w przypadku iPhone'a 14 Pro Max.

Według analityków istnieje wiele powodów, dla których najdroższe iPhone'y będą jeszcze droższe. Na przykład podobno Apple przechodzi ze stali nierdzewnej na tytan, który jest droższy. Mówi się również, że gigant z Cupertino planuje wykorzystać nowe czujniki LiDAR czy układ A17 Bionic produkowany w procesie litograficznym 3 nm oraz ulepszyć aparaty fotograficzne. Inna plotka wskazuje na plany Apple dotyczące zwiększenia pamięci w modelach Pro. iPhone 15 Pro ma mieć od 256 GB do 2 TB przestrzeni na dane.

To, co ma się zmienić w nadchodzących iPhone'ach 15, to również obecność portu USB-C. Takie rozwiązanie wymuszają na Apple'u unijne przepisy, zgodnie z którymi wkrótce każdy nowy smartfon sprzedawany w Europie będzie musiał być ładowany przez takie gniazdo. Dzikęi temu więcej osób będzie mogło słuchać muzyki w bezstratnej jakości, ponieważ port Lightning nie radzi sobie z tym najlepiej.

Zobacz: Użytkownicy narzekają na iPhone'a 14. Ma poważną wadę
Zobacz: Oryginalny sprzęt Apple za 50 złotych? To możliwe, tak jakby

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl

Źródło tekstu: BGR