DAJ CYNK

iPhone SE 4 z USB-C już jest w planach, ale nie pojawi się za szybko

Mieszko Zagańczyk

Sprzęt

iPhone SE 4 jest w planach Apple, trwają prace nad wersjami prototypowymi. Tani telefon spod znaku jabłuszka ma być znacznie lepszy niż poprzednik, ale niestety, premiera nie nastąpi zbyt szybko.

Nowe plotki o czwartej generacji telefonów z linii iPhone SE pojawiają się regularnie co kilka miesięcy od co najmniej roku, przy czym długi czas była to kwestia – czy telefon w ogóle ujrzy światło dzienne. Poprzedni model odstraszał przestarzałym wyglądem, słabym ekranem IPS 4,7”, marnymi podzespołami i tylko jednym tylnym aparatem 12 Mpix. Telefon mimo relatywnie niskiej ceny (jak na Apple) nie przyjął się na rynku, stąd też pojawiły się doniesienia o uśmierceniu serii. Później okazało się jednak, że Apple wciąż ma w planach iPhone’a SE 4.

Zobacz: iPhone SE 4 będzie miał poważną wadę

Najnowszą garść informacji o iPhone SE 4 przynosi serwis MacRumors. Źródło podaje, że w Apple trwają już prace nad czwartą generacją SE, a telefon otrzymał nazwę kodową Ghost (Duch), która dobrze ilustruje dotychczasowe doniesienia na jego temat.

Seria iPhone SE stworzona została jako ukłon w stronę fanów starszej stylistyki iPhone’ów, jednak tym razem podróż w przeszłość nie będzie tak daleka, jak w iPhonie SE 3, gdy inspiracji dostarczył iPhone 8. W przypadku czwartej generacji SE telefon ma bazować na podstawowym wariancie iPhone’a 14. MacRumors podaje, że iPhone SE 4 zostanie umieszczony w zmodyfikowanej obudowie iPhone’a 14, ten sam model stanowi także punkt wyjścia dla testów wewnętrznych iPhone’a SE 4.

iPhone SE 4 ma być jednak trochę unowocześniony. Przede wszystkim otrzyma złącze USB-C tak jak najnowsza seria iPhone 15. Drugim istotnym elementem jest przycisk akcji, który pozwoli na szybkie wywołanie wybranej wcześniej czynności. Przycisk ten pojawił się w najnowszej generacji telefonów Apple, zastępując przełącznik wyciszania.

Nie jest do końca jasne, jaki będzie układ aparatów. MacRumors podaje, że nowy iPhone SE 4 może otrzymać tylko jeden aparat z tyłu, wspierany przez flesz LED, a całość ma przypominać jednak iPhone’a SE 3. Ostateczny kształt nie jest jeszcze ustalony, bo Apple rozważa co najmniej 5 wariantów kształtu wyspy fotograficznej. Cześć z nich łączy aparat i flesz w jeden podłużny element, innym pomysłem jest pojedynczy, wystający obiektyw.

Choć nie brzmi to zachęcająco, tym razem iPhone SE ma być wyposażony w lepszy aparat 48 Mpix (zamiast 12 Mpix). Po iPhonie 14 nowy model ma odziedziczyć ekran OLED. Smartfon nie zostanie już wyposażony w Touch ID, zapewni za to autoryzację przez Face ID. W ekranie znajdzie się charakterystyczne wycięcie notch.

Z najnowszych doniesień wynika także, że Apple pracuje nad nowym, własnym modemem 5G o nazwie kodowej Sinope. Do jego testów producent używa między innymi prototypu iPhone’a SE 4. Modem ten początkowo miał trafić do całej linii iPhone w kolejnej generacji, ostatecznie jednak zastąpi go rozwiązanie firmy Qualcomm.

Jak podkreśla MacRumors, iPhone SE czwartej generacji jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju, wiele się może zmienić, a na ostateczną premierę zaczekamy aż do… 2025 roku.

Zobacz: iPhone SE 2022 wygląda żałośnie, ale w niczym to nie przeszkadza
Zobacz: iPhone SE 4 będzie miał poważną wadę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: MacRumors