DAJ CYNK

iPhone SE Plus: tak może wyglądać nowy, tani iPhone z ekranem 5,4 cala

Anna Rymsza (Xyrcon)

Sprzęt

Apple iPhone SE Plus (2021) – render koncepcyjny

Apple szykuje kolejną generację swojego najtańszego modelu iPhone'a. iPhone SE Plus będzie miał jeden aparat, procesor Apple A14 Bionic i ekran 5,4 cala. Jak może wyglądać?

Nadchodzący tani iPhone może nazywać się „iPhone SE Plus” lub „iPhone SE 2021” – jeszcze nie ma w tej sprawie pewności. Z nieoficjalnych źródeł wiemy co-nieco o jego specyfikacji i wyglądzie. Wiemy, że ten model dostanie aluminiową ramkę na bokach, szklane plecki i całkiem płaski, szklany front. Jak może wyglądać, pokazują rendery opublikowane przez słowacki serwis SvetApple. Warto pamiętać, że to nie są oficjalne rendery.Jeśli porównamy bryłę widocznego na nich telefonu z iPhone'em 12 mini, nie sposób nie zauważyć, że proporcje nie są wiernie odzwierciedlone.

Zobacz: iPhone SE 2020 to po prostu iPhone 8? Bzdura
Zobacz: iPhone SE (2020) rozebrany na części. Zobacz proces na filmie

Auror wizualizacji popuścił nieco wodze fantazji. Na przykład zastąpił szpetną monobrew dyskretnym otworkiem na frontowy aparat. Wątpię, by Apple się na coś takiego zdecydował, choć wcale się nie obrażę. Jednak iPhone SE 2020 ma szerokie wcięcie na górze ekranu, ale jest ono po prostu mniejsze niż w droższych modelach. iPhone SE 2020 nie ma FaceID, więc nie ma dodatkowego sensora przy frontowym aparacie, ale to nie powód, by stosować totalnie różne ekrany.

iPhone SE 2021 – prawdopodobna specyfikacja

Coraz częściej słychać plotki, że iPhone SE 2021 wróci do czytnika linii papilarnych, ale nie sądzę, by poświęcił na to choćby ułamek frontu telefonu. Mamy tu dwie opcje – czytnik w ekranie, co znacznie skomplikuje konstrukcję, albo TouchID na boku obudowy. To drugie rozwiązanie widzieliśmy już w iPadzie Air 4. generacji. Gdybym miała obstawiać, stawiam na czytnik linii papilarnych we włączniku.

Ponadto wiemy, że kolejny tani iPhone będzie miał ekran 5,4 cala o rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli – taki sam, jak iPhone 12 mini. Z tyłu znajdzie się aparat szerokokątny z matrycą 12 MPix i przypuszczam, że to również komponent zaczerpnięty z iPhone'a 12 mini. Do tego dostaniemy świetny czip Apple A14 Bionic, 4 GB RAM-u i 64, 128 lub 256 GB miejsca na dane. Ten model ma być również odporny na pył i zachlapanie, podobnie jak iPhone 12.

Ceny niestety podskoczą w porównaniu do iPhone'a SE 2020. Nieoficjalnie mówi się o takim cenniku:

  • 499 dolarów za 64 GB (szacuję, że cena w Polsce wyniesie 2699 zł);
  • 549 dolarów za 128 GB (2949 zł, jeśli cena będzie przeliczona tak samo, jak poprzedniej generacji);
  • 649 dolarów za 256 GB (około 3499 zł).

Dla porównania iPhone SE 2020 kosztuje 399 dolarów (2199 zł), 449 dolarów (2499 zł) i 549 dolarów (2949 zł) za te same warianty pojemności. iPhone 12 mini w tych samych wariantach kosztuje 3599 zł, 3849 zł i 4349 zł.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: SvetApple

Źródło tekstu: SvetApple