Najnowszy iPhone SE nie sprzedaje się tak, jak tego oczekiwała firma Apple. Z tego powodu amerykański gigant zamierza zmniejszyć o 20% produkcję tego urządzenia.
iPhone SE to urządzenie, które powstało z myślą o miłośnikach smartfonów firmy Apple, którzy wolą bardziej klasyczne rozwiązania. Najnowsza, zaprezentowana 8 marca 2022 roku trzecia generacja tych urządzeń łączy w sobie wygląd z iPhone'a 8, w tym takie rozwiązania, jak ekran bez wcięć czy otworów oraz przycisk Home zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych, z wybranymi podzespołami z iPhone'a 13, takimi między innymi, jak chipset Apple A15 Bionic.
Zobacz: iPhone SE 2022 z czipem A15 Bionic nie ma sobie równych (w tej cenie)
Zobacz: iPhone SE rozebrany na części. Czy łatwo go naprawić?
Azjatyckie media informują, że sprzedaż wprowadzonego już na rynek iPhone'a SE 3. generacji nie sprzedaje się tak dobrze, jak tego oczekiwała firma kierowana przez Tima Cooka. Z tego powodu Apple podobno chce w drugim kwartale tego roku zmniejszyć produkcję smartfonu o 2 do 3 milionów sztuk, czyli o około 20% w stosunku do pierwotnego planu.
Źródła powyższych informacji obarczają winą za taki stan rzeczy nadciągającą globalną inflację oraz wojnę w Ukrainie, które zaczęły zmniejszać popyt na elektronikę użytkową.
Firma Apple zmniejszyła również zamówienia na słuchawki AirPods, o ponad 10 milionów sztuk na cały 2022 rok. Według danych Counterpoint Research, tych w 2021 roku trafiło na rynek 76,8 mln sztuk. Spadek produkcji w tym roku zmniejszy ten wynik. Również produkcja smartfonów z serii iPhone 13 ma zostać w tym roku obniżona o 2 miliony sztuk w stosunku do pierwotnych zamierzeń, a korekta ta jest tłumaczona sezonowymi wahaniami popytu.
Zobacz: iPhone 14 Pro na nowych renderach [wideo]
Zobacz: Paradoks samsunga: tak nudny, że aż genialny
Źródło zdjęć: Apple
Źródło tekstu: asia.nikkei.com
