Apple wprowadza funkcję satelitarnego sygnału SOS w nowych krajach. Tym razem gigant z Cupertino udostępnił narzędzie w państwach południowej hemisfery.
Apple wprowadził do swoich najnowszych flagowców funkcję satelitarnego sygnału SOS (Emergency SOS via Satelite), która może uratować życie wielu osobom w sytuacji, gdy wezwanie pomocy w inny sposób jest niemożliwe. Teraz z narzędzia będą mogli skorzystać mieszkańcy południowej półkuli. W Polsce funkcja nadal pozostaje niedostępna.
Satelitarny SOS Apple już od dziś dostępny jest na smartfonach z serii iPhone 14 w Australii i Nowej Zelandii. Jest to płatna usługa, lecz do zakupu urządzenia konsumenci dostaną również dwuletni darmowy okres korzystania z aplikacji. Funkcja pozwala połączyć się z odpowiednimi służbami, nawet gdy nie mamy dostępu do sieci telekomunikacyjnej.
Funkcja ma też inne zastosowanie niż nagłe wypadki. Można jej użyć do udostępnienia swojej lokalizacji znajomym i rodzinie, co jest szczególnie przydatne w Australii, gdyż tam duże połacie terenu nie są objęte zasięgiem komórkowym.
Wcześniej narzędzie było dostępne wyłącznie w dwunastu krajach: Austrii, Belgii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Irlandii, Włoszech, Luksemburgu, Holandii, Portugalii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Zobacz: Play ma już 10 800 stacji bazowych. Oto gdzie ruszyły nowe
Zobacz: Smartfony w Europie: w 1Q2023 co trzeci telefon to Samsung
Źródło zdjęć: Własne
Źródło tekstu: GSMArena