DAJ CYNK

Mały telefon z NFC? Jelly 2 kosztuje 500 zł i... chcę go mieć

Michał Świech

Sprzęt

Trzy lata temu na rynku pojawił się bardzo ciekawy model. Pierwszy Jelly miał naprawdę niewielki wyświetlacz i był traktowany trochę jak ciekawostka. Teraz na rynku jest jego następca. Jelly 2 to naprawdę świetna opcja. Dużo pamięci, NFC, większy akumulator... I dalej kompaktowo.

Jestem zwolennikiem małych telefonów. Prywatnie używam Sony Xperii XZ1 Compact i naprawdę nie spieszę się ze zmianą urządzenia. Owszem ciekawie spoglądałem na Samsunga Galaxy S10e oraz iPhone'a SE 2020, ale brakowało porządnego telefonu z nieco niższej półki cenowej. Niczym rycerz na białym koniu pojawił się Jelly 2. Aż ciężko uwierzyć, że jest to następca tego samego Jelly, o którym napisałem jeden ze swoich pierwszych tekstów tutaj w 2017. Tamten telefon miał niewiele pamięci (2 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej), niezbyt pojemny akumulator (950 mAh) a wyświetlacz (2,45 cala) był tak mały, że wszystko wyglądało jak wysublimowany żart. Albo po prostu bardzo niszowy telefon.

Tegoroczny Jelly 2 jest zupełnie inny. To naprawdę świetne urządzenie, szczególnie jak przypomnimy sobie jego cenę.  Za 129 dolarów można mieć urządzenie z przyzwoitym MediaTekiem Helio P60, aż 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej, a akumulator urósł do 2000 mAh. Sam Jelly 2 ma wyświetlacz o przekątnej 3 cali. To już o wiele lepiej niż 2,45 i jednocześnie urządzenie jest kompaktowe. Smartfon ma tez moduł NFC i aparat główny 16 Mpix. Czy już wspominałem, ze to tylko za 129 dolarów? Z takim tempem rozwoju zostaje czekać na Jelly 3. Sama firma Unihertz ma też na swoim koncie wzmocnioną... kopię telefonu BlackBerry Passport.

Zobacz Poznaj Jelly - smartfon o ekranie mniejszym niż trzy cale
Zobacz „Pancerne BlackBerry” Unihertz Titan zbliża się na Kickstarterze do 700 tys. USD

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News