Firma mPTech wprowadziła do sprzedaży smartfon myPhone N23 5G. Urządzenie to zostało po raz pierwszy pokazane na targach IFA 2023 w Berlinie, a teraz można je kupić w cenie poniżej 1000 zł.
myPhone N23 5G to najbardziej zaawansowany technologicznie smartfon z nowej serii urządzeń firmy mPTech. Poprzednie modele, N23 i N23 Lite, miały swoją premierę na początku listopada tego roku. Nowy telefon korzysta ze standardu łączności 5G oraz jest przystosowany do aktywacji technologii eSIM. Żeby z niej skorzystać, trzeba się zaopatrzyć w specjalną kartę z chipem eSIM.
Zobacz: myPhone dodaje zegarek do dwóch nowych smartfonów z serii N23
Zobacz: myPhone ma zegarek dla dziecka z GPS i funkcją dzwonienia
Smartfon wyposażony został w 6.56-calowy wyświetlacz HD+ z odświeżaniem 90 Hz, 8-rdzeniowy procesor MediaTek Dimensity 6020 oraz nawet do 12 GB pamięci operacyjnej (6 GB RAM-u LPDDR4 + 6 GB rozszerzenia). Rozszerzenie RAM-u jest możliwe dzięki wykorzystaniu do 6 GB pamięci masowej. Bateria o pojemności 5000 mAh również powinna zapewnić odpowiedni komfort użytkowania.
myPhone N23 5G może pochwalić się trzema aparatami fotograficznymi. Główna jednostka z tyłu ma rozdzielczość 50 Mpix i wsparcie ze strony sztucznej inteligencji (AI). Za wideorozmowy i zdjęcia selfie odpowiada przedni aparat 8 Mpix. Przechowywanie multimediów umożliwi z kolei 128 GB pamięci masowej w standardzie UFS 2.0. Dokładając kartę SD, można ją rozszerzyć o dodatkowe 256 GB.
Smartfon oferuje również praktyczne funkcje, takie jak rozpoznawanie twarzy, boczny czytnik linii papilarnych, dual SIM i płatności zbliżeniowe NFC. Telefon działa pod kontrolą czystego Androida 13, co dodatkowo zwiększa jego wydajność. Całość uzupełnia ładny design oraz efektowna, pulsująca światłem "wyspa" fotograficzna, pełniąca rolę diody powiadomień.
myPhone N23 5G jest dostępny w sklepie producenta na stronie sklep.mptech.eu oraz w wybranych elektromarketach. Smartfon został wyceniony na 899 zł.
Zobacz: To będzie hit. Wyciekła specyfikacja Samsunga Galaxy A25
Zobacz: Galaxy S23 FE już w Europie. Czekamy na polską premierę
Źródło zdjęć: mPTech
Źródło tekstu: mPTech
