DAJ CYNK

OnePlus 10T łamie się w rękach. Producent: to nie nasz problem

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Sprzęt

OnePlus 10T łamie się w rękach? Producent: to nie nasz problem

OnePlus 10T nie przetrwał testów wytrzymałości na kanale JerryRigEverything. Zdaniem producenta to żaden problem.

OnePlus 10T to najnowszy flagowiec w ofercie chińskiego producenta i choć bardzo chcielibyśmy nazwać go "twardym zawodnikiem", to określenie to niekoniecznie do niego pasuje. Podczas testów wytrzymałości przeprowadzonych na kanale JerryRigEverything okazało się, że obudowa telefonu dosłownie łamie się w rękach. Oczywiście wymaga to trochę siły, ale w dłuższej perspektywie nie budzi zaufania co do żywotności urządzenia.

Warto przy okazji zwrócić uwagę, że nie jest to pierwszy raz, kiedy telefon marki boryka się z tego typu problemem. Z identyczną sytuacją mieliśmy do czynienia raptem parę miesięcy temu przy okazji OnePlus 10 Pro.

OnePlus: u nas działa

I normalnie na tym ta historia mogłaby się skończyć, zresztą jak wiele podobnych. OnePlus zdecydował się jednak odnieść do zamieszania wokół swojego nowego flagowca i... cóż, może lepiej, gdyby tego nie robił. W oficjalnym oświadczeniu producenta skierowanym do redakcji serwisu Gadgets360 przeczytamy bowiem, że model OnePlus 10T przeszedł wszystkie wewnętrzne testy wytrzymałości i w związku z tym firma problemu nie widzi.

OnePlus 10T spełnia lub przekracza wszystkie normy, weryfikowane w trakcie szeroko zakrojonych testów wytrzymałości przeprowadzonych przez firmę OnePlus. Obejmuje to test, w którym zawieszone urządzenie poddawane jest obciążeniu przyłożonemu pośrodku obudowy; zarówno z przodu, jak i z tyłu. Model OnePlus 10T może się pochwalić wzmocnioną konstrukcją i według testów przeprowadzony w laboratoriach firmy OnePlus potrafi wytrzymać zewnętrzny nacisk rzędu 45 kg.

- oficjalne oświadczenie firmy OnePlus

Mówiąc krótko, producent twierdzi, że skoro telefon wytrzymał wewnętrzne testy, to problem nie istnieje. Oczywiście ma trochę racji. Raczej nie musimy się obawiać tego, że nowiutki OnePlus 10T pęknie nam w dłoniach podczas odpisywania na Messengerze czy grania w Genshin Impact. Ale wypadki się zdarzają i jeśli wierzyć testom przeprowadzonym na kanale JerryRigEverything, lepiej nowego flagowca OnePlusa przypadkiem nie upuścić, bo może nie być czego zbierać.

Zobacz: OnePlus 10T debiutuje w Polsce. W zestawie prezent
Zobacz: OnePlus Nord N20 SE po cichu trafia do sprzedaży. Nie warto...

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: JerryRigsEverything

Źródło tekstu: Gadgets360