W sieci Orange rusza sprzedaż flagowego smartfonu marki Honor. Chodzi o model Magic5 Pro, który u pomarańczowego operatora jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych, czarnej i zielonej.
Honor Magic5 Pro to lider rankingu DxOMark w kategorii „wyświetlacz" oraz zdobywca złotego wyróżnienia w kategorii „aparat". Urządzenie zostało wyposażone zostało w trzy aparaty fotograficzne o rozdzielczości 50 Mpix, wspierane przez algorytm Honor Image Engine. Powinno to w znaczący sposób poprawić jakość zdjęć. Z kolei system Honor Falcon pozwala na natychmiastowe zrobienie zdjęcia, zarówno w dzień, jak i w nocy. Funkcja AI Motion Sensing Caputre umożliwia wybranie idealnego kadru na podstawie wielu zdjęć wykonanych 1,5 s przed i po naciśnięciu przycisku migawki. Ponadto aparaty oferują 3,5-krotny zoom optyczny i 100-krotny zoom cyfrowy.
Zobacz: Honor Magic5 Pro: flagowiec, zabójca flagowców. Pierwsze wrażenia
Zobacz: Honor ma nowy tablet. Jest wielki i dobrze wyposażony
Wzornictwo modelu Honor Magic5 Pro było inspirowane twórczością Antonio Gaudíego oraz pierwszym w historii zdjęciem czarnej dziury. Wyświetlacz o przekątnej 6,81cala z poczwórną krzywizną oferuje jasność do 1800 nitów oraz odświeżanie na poziomie 120 Hz. Do tego pojemna bateria 5100mAh, układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2, z osobnymi układami bezpieczeństwa oraz grafiki, oprogramowani MagicOS 7.1, oparte na systemie Android 13 oraz certyfikatem odporności IP68.
Honor Magic5 Pro jest już dostępny w Polsce. Sugerowana przez producenta cena to 5499 zł. Smartfon można kupić w salonach sieci Orange oraz za pośrednictwem strony internetowej operatora na www.orange.pl. Pomarańczowy operator sprzedaje to urządzenie w zestawie z akcesoriami wartymi 1500 zł, tabletem Honor Pad 8 Wi-Fi oraz bezprzewodowymi słuchawkami Honor Earbuds 2 Lite. Cena takiego zestawu bez abonamentu wynosi 5999 zł. Ich liczba jest limitowana, więc warto się pospieszyć.
Zobacz: Orange zaprasza do Paryża, ale musisz się pospieszyć
Zobacz: Orange zaprasza z mObywatelem. Oto do czego się przyda
Źródło zdjęć: Mieszko Zagańczyk / Telepolis.pl, Orange
Źródło tekstu: Honor, Orange
