Do premiery nowych smartfonów Google'a coraz bliżej, a kolejne zdjęcia potwierdzają wygląd większego z nich.
W ubiegłym tygodniu najgorętszą nowością w świecie urządzeń mobilnych był Samsung Galaxy Note9, którego testowanie właśnie rozpoczęliśmy. Podobnie jak zaprezentowane wcześniej modele Galaxy S9 i Galaxy S9+, nowy produkt Samsunga cierpi na jedną, dosyć dotkliwą przypadłość. Brak nowości. O ile jednak w przypadku S9/S9+ nie ma ich niemal zupełnie (nie licząc podwójnego aparatu S9+, zmiany położenia czytnika linii papilarnych i lepszego chipsetu), o tyle w Note9 mamy dodatkowo minimalnie większy ekran, pojemniejszy akumulator i lepszy S-pen z obsługą Bluetooth.
Inaczej ma się sprawa ze smartfonami Google'a. Te w tym roku zdają się podążać za modą, przynajmniej jeśli chodzi o model Pixel 3 XL i wygląd jego przedniej części. Charakteryzuje się on sporych rozmiarów wcięciem w ekranie, które mieści między innymi obiektywy przedniego aparatu fotograficznego. Co ciekawe, chociaż wyświetlacz w górnej części sięga niemal do krawędzi (nie licząc wcięcia), o tyle na dole Google pozostawił sporo wolnego miejsca, tylko częściowo zajętego przez wylot głośnika. Widać to doskonale na dwóch ostatnich zdjęciach smartfonu, które trafiły do sieci.
Jedna i w tym przypadku możemy się spodziewać wierności tradycji. Z dotychczasowych informacji wynika, że tegoroczny flagowiec Google'a wciąż będzie miał z tyłu pojedynczy aparat fotograficzny. Gigant z Mountain View najwyraźniej uznał, że pogoń za liczbą obiektywów, który stał się udziałem innych producentów, to nie jest dobry pomysł.
Zobacz: Pixel 3 XL na wideo
Zobacz: Samsung Galaxy Note9 - czy warto kupić?
Zobacz: Test telefonu Samsung Galaxy S9+
Wszystkich głosujących: 176
Źródło zdjęć: @MobileSyrup, BGRnull
Źródło tekstu: wł