DAJ CYNK

Wybuchła motorola. Panika w podstawówce

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

W jednej ze szkół podstawowych w Polsce doszło do wybuchu smartfona marki Motorola. Na miejsce została wezwana straż pożarna.

Kilka dni temu (25 września) w Szkole Podstawowej w Suchowoli w województwie lubelskim doszło do nietypowego zdarzenia. W plecaku jednego z uczniów wybuchł telefon marki Motorola. Na miejsce zdarzenia zostali wezwani strażacy z OSP w Suchowoli oraz JRG Zamość.

Wybuch telefonu w podstawówce

Z relacji obecnego na miejscu nauczyciela wynika, że w wyniku zdarzenia doszło do samoistnego przemieszczenia plecaka. Pedagog natychmiast ewakuował uczniów, przystąpił do gaszenia, a następne wyniósł plecak z zawartością poza teren budynku i wezwał na miejsce straż pożarną.

Wybuch smartfona w szkole podstawowej

Z ustaleń wynika, że zapaleniu uległ telefon znajdujący się w plecaku jednego z uczniów. Plecak znajdował się w rogu sali, a telefon nie był naładowany. Strażacy natychmiast przystąpili do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, oddymienia pomieszczenia oraz pomiaru zawartości tlenku węgla. W sumie wszystkie działania zajęły niewiele ponad godzinę, a straty oszacowano wstępnie na kwotę tysiąca złotych.

Z opublikowanych zdjęć wiemy, że był to telefon marki Motorola. Redakcyjne śledztwo wskazuje na model Moto E20 lub Moto E7i. W obu przypadkach pasuje kształt wyspy aparatu. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało. Jak to w tego typu przypadkach bywa, prawdopodobnie doszło do samozapłonu baterii telefonu. Inna ewentualność to wygięcie telefonu za pośrednictwem ciężkich książek.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu

Źródło tekstu: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu