W kwestii aktualizacji poszczególnych modeli, szczególnie tych z niskiej półki cenowej do Androida 10 zwykle podajemy Nokię jako wzór do naśladowania. Tym razem pochwala należy się Xiaomi.
Redmi 7A zadebiutował w lipcu zeszłego roku jako najtańszy przedstawiciel serii Redmi. Tylko najwięksi optymiści oczekują zwykle, że telefon za 400 złotych (a teraz za niewiele ponad 300) dostanie nową wersję systemu. Takie rzeczy to tylko u Nokii. Tym większą niespodzianką jest fakt, że Androida 10 dostaje Redmi 7A. Uaktualnienie jest już dostępne dla klientów na rynku chińskim, Europa musi jeszcze trochę poczekać. Aktualizacja waży 1,7 GB i zawiera również majowe poprawki bezpieczeństwa. Nie ulega jednak zmianie wersja MIUI. Tutaj niezmiennie zostaje jedenastka.
Redmi 7A ma pozbawiony wcięcia ekran o przekątnej 5,45 cala i rozdzielczości HD+ (1440 x 720 pikseli). Sercem telefonu jest stosunkowo oszczędny układ Qualcomm Snapdragon 439, który współgra z akumulatorem o pojemności 4000 mAh. Dostępne są wersje z 16 GB i 32 GB pamięci wbudowanej. W Europie wprowadzony został wyłącznie wariant z 2 GB RAM.
Zobacz Huawei P20 Pro i Mate 10 otrzymują EMUI 10 i Androida 10
Zobacz Po słabym Redmi 8, Redmi 9 wygląda dużo atrakcyjniej. Oto, czego możemy oczekiwać od budżetowca Xiaomi
Źródło tekstu: adimorahblog
