DAJ CYNK

Rosja grozi odwetem za sankcje. Ucierpieć ma iPhone

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Sprzęt

Rosja grozi odwetem za sankcje. Ucierpieć mają smartfony

W odwecie za ucieczkę zachodnich korporacji rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu przedstawiło plan na utrudnienie życia producentom elektroniki.

Trwająca wojna na Ukrainie, wywołana przez Federację Rosyjską, zaowocowała rekordowym pakietem sankcji przeciwko agresorowi. Część z nich dotyczy elektroniki konsumenckiej, a firmy takie jak Samsung czy Apple zaprzestały sprzedaży swych urządzeń w Rosji. Tamtejsze Ministerstwo Przemysłu i Handlu jest jednak przekonane, że wkrótce producenci będą podjętych decyzji żałować, bo resort szykuje odpowiedź.

Jak podano w oficjalnym komunikacie, władze rosyjskie rozważają blokadę eksportu wszelkich kamieni syntetycznych, z szafirem na czele. Według przedstawionych statystyk, aktualnie Rosja odpowiada za 40 proc. światowego zapotrzebowania na ten surowiec, więc jest w stanie widocznie wpłynąć na łańcuchy dostaw.

Obok zastosowań oczywistych, m.in. w przemyśle jubilerskim, kamienie syntetyczne są też cenne dla producentów elektroniki, co zresztą wyraźnie podkreślono. Służą bowiem do wytwarzania znacznej części spośród dostępnych na masową skalę powłok ochronnych. Wiemy na przykład, że sztuczny szafir w znacznych ilościach trafiał dotąd do Apple, a konkretniej do iPhone'ów.

W wypadku blokady spółka z Cupertino zostałaby zmuszona albo do obniżenia wolumenu produkcji, albo do poszukania alternatywy, czy to materiałowej czy logistycznej.

Trzeba tylko podkreślić, że na razie blokada eksportowa kamieni syntetycznych jest wyłącznie formą spekulacji. Rosja grozi, że dysponuje takim narzędziem, ale żadne wiążące decyzje nie zapadły. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock (Sasa Dzambic Photography)

Źródło tekstu: MNC, oprac. własne