Samsung słynie z tego, że swoje urządzenia z segmentu elektroniki noszonej nazywa w różny sposób. Tak różny, że nie ma w tym żadnej logiki. Tym razem Koreańczycy znowu nie zawiedli w tej kwestii. Ale sprzęt szykuje się godny uwagi.
Prześledźmy historię nazewnictwa zegarków Samsunga. Mieliśmy zatem Galaxy Gear z 2013, Gear 2 (już bez Galaxy), Gear Live, Gear S... Kolejną zmianę nazewnictwa Samsung wprowadził kiedy po Gear S3 pojawił się Gear Sport. Potem mieliśmy Galaxy Watch, Galaxy Watch Active 2, a ostatnie doniesienia mówiły, że nowy zegarek będzie się nazywać Galaxy Watch 2. Zobaczymy jednak zegarek o nazwie Samsung Galaxy Watch 3.
Dokładnie tak mówią doniesienia z Tajlandii, bowiem właśnie przed tamtejszą komisją Koreańczycy certyfikowali właśnie nowe urządzenie z Tizenem. Możemy się także spodziewać tarczy 45 mm, 8 GB pamięci wbudowanej i akumulatora o pojemności 330 mAh. Premiera powinna odbyć się w sierpniu razem z telefonami Galaxy Fold 2, Galaxy Note20 i Galaxy Note20 Ultra. Oczywiście plany te zakładają, że nic niespodziewanego się w tym roku nie wydarzy, a 2020 udowodnił, że ma wielkie plany na każdy miesiąc.
Zobacz Sprzętowe nowości Samsunga możemy poznać już 5 sierpnia
Zobacz Uważasz, że Apple Watch jest drogi? Spójdz na to szwajcarskie cudo
Źródło tekstu: mysmartprice
