Apple A9 był ostatnim chipsetem do iPhone'ów wyprodukowanym przez Samsunga. Koreańczycy chcą w przyszłym roku zająć się produkcją procesora A13.
W 2016 roku Apple zmienił producenta chipsetów dla wydanych wtedy iPhone'ów 7 i iPhone'ów 7 Plus. Amerykański gigant "podziękował" Samsungowi i zdał się na usługi TSMC. Tajwańska firma jest odpowiedzialna także za wytworzenie procesorów Apple A12, które będą napędzać tegoroczne iPhone'y. Jak podaje serwis DigiTimes, Samsung ma nadzieję zmienić tę sytuację w przyszłym roku.
Przy produkcji układu Apple A12, TSMC korzysta z procesu 7 nm, a już w trzecim kwartale bieżącego roku tajwańska firma będzie przygotowywać wprowadzenie technologii Extreme Ultraviolet Lithography (EUV), dla bardziej precyzyjnego trawienie wzorów na waflach krzemowych. Jednak chcąc lepiej dopracować tę technologię, TSMC chce podobno wstrzymać plany pełnego jej wdrożenia do czasu rozpoczęcia produkcji układów 5-nanometrowych, co ma nastąpić w drugiej połowie 2019 roku. Daje to Samsungowi całkiem sporą przewagę, ponieważ południowokoreański gigant wyprzedza pod tym względem TSMC i jest przygotowany na pełną integrację technologii EUV z 7-nanometrowym procesem produkcji chipów. Samsung liczy, że to przyciągnie Apple'a w przyszłym roku. Ponadto raporty podają, że Samsung pracuje nad ulepszoną wersją technologii InFO (integrated fan-out), która jest obecnie używana przez jego rywala.
Obecnie jest małe prawdopodobieństwo, by Apple zdecydował się uczynić Samsunga jedynym producentem procesorów dla przyszłorocznych iPhone'ów. Jednak posiadanie więcej niż jednego producenta układów napędzających smartfony mogłoby przynieść korzyści Apple'owi, na przykład przy negocjacji cen.
Zobacz: Apple: gdzie te OLED-y w iPhone'ach?
Zobacz: Samsung nie chce płacić Apple'owi i odwołuje się od wyroku
Zobacz: Żegnajcie układy w technologii 10 nm, witajcie układy z 7 nm
Wszystkich głosujących: 92
Źródło tekstu: DigiTimes, wł
