DAJ CYNK

Samsung Galaxy Note20 sprzedaje się gorzej niż miał

Michał Świech

Sprzęt

Samsung nie jest zadowolony ze sprzedaży serii Note20. Do tej pory Note'y były awangardą koreańskiego producenta.

Apple jest ostatnio zachwycony - firma spod znaku nadgryzionego jabłka nie spodziewała się tak wielkiego zainteresowania jej najnowszymi flagowcami. Zupełnie w odwrotnej sytuacji jest Samsung ze swoją serią Note20. W ostatnim kwartale Samsung wykazał rekordowy zysk operacyjny, jednak najnowsze problemy ze sprzedażą obłożonych największą marżą produktów mogą poważnie utrudnić utrzymanie takiego dobrego tempa. Koreańczycy zakładali bowiem, że w październiku będą produkowali 900 tysięcy smartfonów miesięcznie, jednak musieli zmniejszyć produkcję do 600 tysięcy egzemplarzy.

Zmniejszenie dotyczy zarówno zwykłego Samsunga Galaxy Note20, jak i wersji Note20 Ultra. Doniesienia z Korei Poludniowej precyzują jednak, że model Ultra sprzedaje się o wiele lepiej niż jego tańsza wersja. Samsung postanowił w takiej sytuacji uciec do przodu i już szykuje się na maksymalne zwiększenie mocy przerobowych przy produkcji swojej nadchodzącej serii Galaxy S21. Koreańczycy chcą, by z taśm produkcyjnych zjechały dwa miliony smartfonów na sam początek sprzedaży.

Zobacz: Samsung kończy z usługą S Translator
Zobacz: Samsung Galaxy M12 kusi akumulatorem

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: thelec.net