DAJ CYNK

Sercem Huawei Mate 30 lite prawdopodobnie będzie HiSilicon Kirin 810

Lech Okoń

Sprzęt

Wielkimi krokami zbliża się premiera kolejnego przedstawiciela najpopularniejszej linii smartfonów w Polsce. Są nimi w ostatnim czasie telefony Huawei Mate w wersji lite. Do nowego modelu prawie na pewno trafi chipset Kirin 810.

Król średniej półki cenowej

Amerykański Qualcomm dla wyżyn średniej półki cenowej przygotował Snapdragona 730, tymczasem u Huaweia do niedawna prym wiódł tutaj Kirin 710, a teraz pałeczkę przejmuje nowy Kirin 810. Względem poprzednika wydajność wzrasta o 162%, a w stosunku do Snapdragona 730 wydajność z jednego rdzenia jest o 11% wyższa, a przy pracy wielordzeniowej o 13% wyższa.

Nowy SoC Huaweia bazuje na ośmiu rdzeniach. Dwa z nich to wydajne Cortex-A76 taktowane zegarem 2,27 GHz, a kolejne sześć rdzeni to energooszczędne Cortex-A55 z taktowaniem 1,88 GHz. O ile same rdzenie nieco tylko pokonują amerykańskiego konkurenta, to inne aspekty Kirina po prostu miażdżą Snapdragona 730.

Sztuczna inteligencja na wyższym poziomie niż w Sanpdragonie 855

Tak, to nie błąd, chodzi o najlepszy z układów Qualcommu. Tajną bronią Kirina 810 jest potężny układ sieci neuronowej DaVinci NPU oparty na module Rubik's Cube Quantitative Stereo Arithmetic Unit. W procesach sztucznej inteligencji, ta prostopadłościenna jednostka z łatwością pokonuje pod względem wydajności zarówno Snapdragona 855, jak i Helio P90 firmy MediaTek.

W tej generacji koprocesor NPU jest ściśle powiązany z procesorem, chipem graficznym i pamięcią operacyjną, by już na niskim poziomie optymalizować procesy. System AI potrafi np. przewidywać przeciążenia procesora graficznego i dynamicznie sterować jego taktowaniem.

60 klatek na sekundę w grach

Stabilne 60 klatek na sekundę oceniane jest przez zdecydowaną większość graczy jako pułap prawdziwej przyjemności grania. Jeśli liczba klatek spada, wolimy obniżyć poziom detali niż oglądać piękny pokaz slajdów. W najdroższych gamingowych telefonach producenci coraz chętniej obiecują 60 klatek, ale do średniej półki cenowej telefonów ten luksus jeszcze nie dotarł - a przynajmniej aż do tych wakacji.

Chip graficzny w nowym Kirinie to sześciordzeniowy Mali-G52 MP6. Według deklaracji producenta, oferuje on o 44% więcej klatek na sekundę niż Adreno 618 w konkurencyjnym Snapdragonie 730. Taki zapas mocy obliczeniowej i ścisła współpraca z modułem AI zapewnić mają stałe 60 klatek na sekundę w grach wyświetlanych w rozdzielczości HD lub większej.

Nowy procesor obrazu

Do średniej półki cenowej przechodzi flagowy duet IVP + ISP z udoskonaloną jednostką przetwarzania danych z pikseli, poprawionym algorytmem korekty balansu bieli i redukcją szumów już na poziomie plików RAW. Nie chodzi przy tym o ingerencję w pliki RAW, gdy na taki zapis się zdecydujemy. Dotychczasowe rozwiązania najpierw eksportowały plik, a dopiero potem nakładały filtr odszumiający. Teraz usuwanie szumu następuje przed jakąkolwiek kompresją naniesioną na zdjęcie.

Tradycyjnie już, Huawei obiecuje jeszcze lepsze zdjęcia nocne, trudno jednak jest póki co ustalić jak te zmiany mają się do tego, co już widzieliśmy w droższych propozycjach producenta. Na prezentacji do porównania wybrano telefon wyposażony w Snapdragona 730:

Najpierw Huawei Nova 5, a potem inne modele Huaweia i Honora

Nowy chipset zapowiedziany już został dla smartfonu Huawei Nova 5, a tuż po nim pojawi się w nowych propozycjach Huaweia i Honora ze średniej półki cenowej, zastępujących modele aktualnie uzbrojone w Kirina 710. Ostatnio zaprezentowany Honor 20 lite bazuje jeszcze na 12 nanometrowym Kirinie 710, natomiast pierwszym spośród europejskich telefonów z Kirinem 810 (proces technologiczny 8 nm) będzie prawdopodobnie Huawei Mate 30 lite.

Premiera wariantu lite w ostatnim czasie poprzedzała premiery Mate'ów w dwóch droższych wariantach i Mate 30 lite zobaczyć możemy już w sierpniu. Kto wie, być może będzie to już telefon z nowym systemem operacyjnym Huaweia.

Zobacz: Huawei: wiemy które modele dostaną Androida Q
Zobacz: 100% refundacji, jeśli na telefonie Huawei przestanie działać Facebook lub aplikacje Google'a

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: weibo.com, wł