Najwięksi producenci smartfonów rozpoczęli wyścig o to, kto pierwszy wprowadzi na rynek składany smartfon z elastycznym ekranem.
Chińczycy gonią stawkę
Podczas gdy na najbardziej zaawansowanym etapie prac nad składanym smartfonem są obecnie Samsung i Huawei, to jednak inni chińscy producenci nie dają za wygraną. Co więcej, Xiaomi przekonuje, że to właśnie oni jako pierwsi wprowadzą na rynek takie urządzenie, choć są dopiero na początku drogi. Samsung z działającymi prototypami eksperymentuje już od kliku lat.
Wycieczka po ekrany
Jak informują koreańskie media, przedstawiciele Xiaomi i Oppo pojawili się w Korei w celu zabezpieczenie ew. dostaw elastycznych ekranów. Celem wizyty jest oczywiście LG, bo Samsung raczej na tym etapie nie ma zamiaru dzielić się swoimi panelami. Warto też pamiętać, że Chińczycy mają BOE, lokalnego producenta specjalizującego się w panelach LCD, który jest w stanie dostarczyć im elastyczne wyświetlacze.
Zobacz: LG też ma swój zginany wyświetlacz OLED
Wojna cenowa
Samsung, jak wiadomo od dłuższego czasu, nie ma zamiaru tanio sprzedawać składanego smartfonu i jego cena może wynosić 2 mln wonów, czyli ok 1800 dolarów. Xiaomi chce za to koniecznie zaistnieć, sprzedając swój smartfon o połowę taniej, bo za milion wonów, czyli 900 dolarów. Na ten moment nie ma jeszcze żadnych informacji na temat tego, gdzie w tym wszystkim znajdzie się Huaweia. Wiadomo jednak, że firma chce zaprezentować światu swój smartfon przez Samsungiem.
Z całą pewnością czeka nas ciekawa końcówka 2018 i początek 2019 roku.
Zobacz: Składany Galaxy X dopiero w 2019 roku
Zobacz: Samsung startuje z produkcją elastycznych paneli OLED
Źródło tekstu: The Investor; wł
