Od roku obowiązują nowe, wyższe normy promieniowania pola elektromagnetycznego (PEM). Wprowadzenie tej zmiany poprzedzone były protestami i budziło niepokój wielu Polaków. Wśród nich byli rodzice uczniów w krakowskich szkołach. Miasto przeprowadziło więc testy promieniowania. Wyniki są uspokajające.
W Krakowie kwestie zagrożeń wiążących się z promieniowaniem pola elektromagnetycznego stanowiły przedmiot analiz naukowców od kilku lat. Pierwsze testy prowadzone były od 2017 roku przy pomocy ekspozymetrów EME Spy 200. W 2019 roku Urząd Miasta Krakowa wraz z Katedrą Elektroniki Akademii Górniczo-Hutniczej rozpoczęły współpracę nad budową pierwszego w Polsce systemu monitoringu pól elektromagnetycznych przy użyciu dwóch stacji pomiarowych Narda AMS-8061 oraz miernika Narda AMB-8059.
Zobacz: System SI2PEM prawie gotowy. Każdy sprawdzi poziom promieniowania
Głównym założeniem systemu jest prowadzenie całodobowego monitoringu pól elektromagnetycznych w punktach pomiarowych zlokalizowanych na terenie Krakowa. Monitoring obejmuje przede wszystkim lokalizacje o dużym zagęszczeniu ludności oraz miejsca związane ze stałym pobytem dzieci i młodzieży, jak szkoły i przedszkola, w których pobliżu znajdują się stacje bazowe telefonii komórkowej.
Testy w roku 2019 nie wykazywały przekroczeń poziomu dopuszczalnego PEM wynoszącego wówczas 7 V/m, a w większości wykonanych punktach pomiarowych wartość PEM rzadko przekraczała poziom 1 V/m. Było to jednak przed zwiększeniem norm. Czy coś zmieniło się po ich podwyższeniu?
Zobacz: Normy PEM - jest rozporządzenie ministra klimatu w sprawie kontroli ich przestrzegania
Najnowsze testy prowadzone są w ramach akcji „Program badań PEM – Szkoły”. Naukowcy zbadali poziom promieniowania na początku 2020 roku, gdy już obowiązywały nowe normy. Testy przeprowadzono na terenie Szkoły Podstawowej nr 43 im. Komisji Edukacji Narodowej, a także na terenie Samorządowego Przedszkola nr 150. Na badanej szkole zamontowane są anteny sektorowe stacji bazowych dwóch operatorów: Orange i Polkomtel, na przedszkolu natomiast – stacja T-Mobile Polska. W okolicach tych obiektów ustawione zostały stacje pomiarowe Narda.
Podczas pomiarów monitoringowych PEM wykonanych w 2020 r. nie zarejestrowano przekroczeń obowiązujących poziomów PEM w środowisku. Podobnie jak w przypadku pomiarów wykonanych ekspozymetrem przed rokiem 2020, zarejestrowane wyniki bardzo rzadko przekraczały poziom 1 V/m.
Jak podają krakowscy naukowcy we wnioskach ze swoich badań, pomiary przeprowadzone na terenie szkoły wskazują, że w analizowanym okresie nie wystąpiło ani jedno przekroczenie dopuszczalnego poziomu natężenia pola elektromagnetycznego. Maksymalna zmierzona wartość natężenia PEM wynosiła 1,51 V/m. Wartość taka wystąpiła tylko jeden raz, pozostałe zmierzone wartości natężenia PEM nie przekroczyły nigdy poziomu 1 V/m, ponad 90% pomiarów dało wynik mniejszy od 0,6 V/m. Podobne rezultaty osiągnięto w drugim punkcie pomiarowym.
Zobacz: 5G jest bezpieczne. Pikokomórki wręcz zmniejszają promieniowanie elektromagnetyczne
Co ważne, zmierzone wartości są również znacząco niższe od dopuszczalnych poziomów natężeń PEM obowiązujących przed 1 stycznia 2020 roku, wynoszących 7 V/m. Obecnie przyjęta wartość, która obowiązuje też prawie w całej Europie, to 61 V/m dla częstotliwości z zakresu 2-300 GHz.
Wraz z zagęszczeniem sieci i rozwojem 5G wartość PEM będzie wzrastać, ale z badań naukowców z AGH wynika, że istnieje bardzo duży margines bezpieczeństwa dopuszczalnego promieniowania, więc obawy rodziców uczniów z Krakowa są nieuzasadnione.
Zobacz: Bez aluminiowej czapeczki. Instytut Łączności będzie edukował na temat PEM i SI2PEM
Zobacz: Czym jest PEM i jak się wykonuje pomiary pola elektromagnetycznego?
Źródło zdjęć: Raport z badań PEM, Kraków.pl
Źródło tekstu: Kraków.pl