Turing, firma znana głównie z systemu Sailfish OS, zapowiedziała na 2017 i 2018 rok dwa smartfony z m.in. dwoma procesorami.
Specyfikacja obu smartfonów może robić wrażenie, a ich konstrukcja przywodzi na myśl wydajne stacje robocze, a nie urządzenia mobilne. Pierwszy z nich, Turing Phone Cadenza, ma być wyposażony ekran o przekątnej 5,8 cala i rozdzielczości 1440 x 2560 pikseli, dwa procesory Qualcomm Snapdragon 830, 12 GB pamięci RAM (dwie kości po 6 GB) i 768 GB pamięci wbudowanej z gniazdem kart pamięci obsługujących maksymalnie 256 GB, co łącznie daje 1 TB. Główne aparaty maja być aż cztery, co ma pozwolić na rejestrowanie zdjęć w rozdzielczości 60 Mpix, z kolei dwa aparatu z przodu obudowy mają wykonywać zdjęcia w rozdzielczości 20 Mpix. Resztę specyfikacji uzupełnia akumulator stworzony przy użyciu grafenu o pojemności 100 Wh, układ dźwiękowy Marshalla i obsługa czterech kart SIM jednocześnie.
Jeśli to za mało, to drugą opcją pozostaje Turing Monolith Chaconne. Ekran o przekątnej 6,4 cala ma wyświetlać obraz o rozdzielczości 4K, a odpowiednią wydajność mają zapewnić trzy Snapdragony 830 i 18 GB pamięci RAM (trzy kości po 6 GB). Na brak pamięci nie będzie można narzekać dzięki 768 GB pamięci wbudowanej i dwóm gniazdom na karty pamięci obsługujące karty do 256 GB, co łącznie daje aż 1,2 TB. Reszta specyfikacji, poza pojemniejszym akumulatorem (120 Wh), jest identyczna jak w "słabszym" modelu Cadenza.
Plany Turinga są bardzo ambitne, ale również bardzo odległe. Turing Phone Cadenza ma pojawić się na rynku w 2017 roku, a Monolith Chaconne dopiero w 2018 roku. Co najlepsze, wygląda na to, że nie jest to żart. Jak będzie z realizacją projektu? Miejmy nadzieję, że będziemy mieli okazję się o tym przekonać.
Źródło tekstu: Turing; wł
