DAJ CYNK

Sprawdzili ładowarki trafiające do Polski. Wyniki nie są dobre

Marian Szutiak

Sprzęt

UOKiK IH KAS ładowarki wynik kontroli

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) skontrolował wspólnie z Inspekcją Handlową (IH) i Krajową Administracją Skarbową (KAS) niemal 72 tysiące ładowarek i zasilaczy, trafiających na polski rynek. Ponad 70 tysięcy z nich zostało zakwestionowanych, a tysiąc zostało zniszczonych.

Ładowarki i zasilacze to produkty, które bardzo często pojawiają się w skargach konsumenckich na sprzęt elektryczny. Są powszechnie używane, więc ryzyko związane z ich używaniem osiąga duży efekt skali. Działania różnych instytucji oraz regularne kontrole spowodowały znaczący spada liczby niebezpiecznych produktów na polskim rynku. Wspólny projekt UOKiK, IH i KAS ma na celu niedopuszczenie do obrotu na terenie naszego kraju ładowarek i zasilaczy stwarzających zagrożenie dla konsumentów.

Zobacz: Szczecin. Nawet 5 lat odsiadki za akcesoria do telefonów
Zobacz: Nowe, unijne pomysły na jednolitą ładowarkę USB-C. Jeszcze więcej urządzeń

Krajowa Administracja Skarbowa eliminuje z rynku wyroby, które nie spełniają obowiązujących w UE wymagań i co ważne, stanowią zagrożenie dla zdrowia. Nasi funkcjonariusze kolejny raz biorą udział w kontrolach prowadzonych w ramach akcji organizowanych we współpracy z UOKiK i Inspekcją Handlową. W ten sposób wspólnie dbamy o bezpieczeństwo konsumentów.

– powiedziała Magdalena Rzeczkowska, szefowa KAS

Jeden model z pozytywną opinią Inspekcji Handlowej

W ramach projektu Inspekcja Handlowa skontrolowała łącznie 61 modeli importowanych ładowarek i zasilaczy (blisko 72 tys. sztuk). Część produktów trafiła do laboratorium – 13 modeli (10,6 tys. sztuk). Na podstawie przeprowadzonych badań okazało się, że 5 próbek (3 tys. sztuk) – czyli 38,5% – nie spełnia określonych wymogów konstrukcyjnych i stwarza realne zagrożenie dla użytkowników. W laboratorium sprawdzono bezpieczeństwo sprzętów elektrycznych, czyli między innymi wytrzymałość izolacji, nagrzewanie się, napięcie dotykowe oraz czy elementy pod napięciem są łatwo dostępne.

Ładowarki raport slajd1

Inspekcja Handlowa wzięła pod lupę oznakowanie oraz dokumentację 61 modeli ładowarek i zasilaczy. Wątpliwości formalne wykryto w niemal każdym produkcie. Inspektorzy wydali w sumie 60 negatywnych opinii dotyczących łącznie 70554 sztuk sprzętu. Zaledwie jeden model ładowarki był w 100% zgodny zarówno z wymaganiami technicznymi, jak i formalnymi, czyli był prawidłowo oznakowany.

Dzięki wspólnej akcji zaangażowanych podmiotów, jesteśmy w stanie zwiększyć poziom bezpieczeństwa konsumentów, reagować szybciej na pojawiające się zagrożenia. Duża część produktów wytwarzanych jest poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, gdzie producenci nie zawsze przeprowadzają właściwą ocenę bezpieczeństwa i jakości wytwarzanych towarów. Dlatego to przedsiębiorcy-importerzy powinni dokładać większej staranności i sprawdzać bezpieczeństwo, a także spełnienie wymagań formalnych, jeszcze przed wprowadzeniem sprzętu elektrycznego do obrotu na terenie Unii Europejskiej.

– powiedział Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK

Dodatkowe informacje można znaleźć we wspólnym raporcie (plik PDF) oraz wykazie przebadanych ładowarek i zasilaczy (plik XLSX).

Zobacz: 5G w Polsce? UOKiK sprawdza, czy klienci nie są wprowadzani w błąd
Zobacz: Plus przegrał w Sądzie Apelacyjnym z UOKiK. Ma zapłacić 6 mln zł kary

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: UOKiK