Na polskim rynku telekomunikacyjnym od kilkunastu tygodni trwa saga pod tytułem - 5G Ready w Play. Postanowiliśmy sprawdzić, czy internetowe komentarze mają jakiekolwiek pokrycie w rzeczywistości i czy faktycznie klienci są skorzy do zgłaszania "oszustwa" odpowiednim urzędom.
Sieć 5G Ready była wodą na młyn przeciwników fioletowego operatora. Zaawansowana sieć LTE, jak otwarcie o swojej usłudze mówi sam Play, wywołała lawinę negatywnych komentarzy. Nie tylko ze strony zwykłych użytkowników, ale również innych operatorów.
Zobacz: Play wprowadza 5G Ready, markę bazującą na LTE-A
Zobacz: Rzecznik Orange o "czekoladopodobnym" 5G Ready
Zobacz: T-Mobile nie podziela entuzjazmu Play w sprawie 5G Ready
To wszystko doprowadziło do sytuacji, w której sprawa trafiła do sądu. Zdaniem T-Mobile Play wprowadza klientów w błąd. Play nie pozostał dłużny i również podjął czynności prawne twierdząc, że T-Mobile również nie jest do końca szczery ze swoimi klientami.
Zobacz: [Aktualizacja II] Katastrofa w Play. T-Mobile bliski zakazania 5G Ready
Zobacz: 5G Ready w T-Mobile. Na razie tylko w Austrii i w innej formie niż w Play
Zobacz: [Aktualizacja] Play odgryza się T-Mobile i składa wnioski o zabezpieczenie procesowe dotyczące dwóch kampanii reklamowych
To pytanie, które wielokrotnie pojawiało się w komentarzach dotyczących sieci 5G Ready. No właśnie, co na to UOKiK? Postanowiliśmy to sprawdzić. Jak się okazuje, Urząd faktycznie dostał kilka sygnałów, ale obecnie nie prowadzi żadnego postępowania przeciwko sieci Play w związku z 5G Ready. UOKiK na razie analizuje skargi, jakie wpłynęły w tej sprawie. Biorąc pod uwagę dotychczasowe postępowania Urzędu, nawet jeśli jakiekolwiek postępowanie faktycznie ruszyłoby w tej sprawie, to zapewne nie wcześniej niż za kilka miesięcy.
Zobacz: Kar-toteka telekomunikacyjna
Źródło tekstu: Wl
