Wygląda na to, że Samsung nie żartował wtedy, kiedy mówił, że przygotuje aparat mający więcej megapikseli niż ludzkie oko. No cóż, czekamy niecierpliwie.
Jeszcze niedawno w świecie smartfonowym trwała zażarta wojna na megapiksele. Producenci sprzętu wychodzili z założenia, że im więcej - tym lepiej. Oczywiście wiedzieli oni, że to nieprawda i większa liczba niekoniecznie oznacza lepsze zdjęcia. Miało to jednak doskonały efekt marketingowy, w tym sensie im więcej... tym lepiej. Kiedy wydawało się, że już wszystko wróciło do względnej normy, Samsung ogłosił, że pokaże aparat mający więcej megapikseli niż ludzkie oko. Zgodnie z twierdzeniami Koreańczyków oko człowieka odpowiada 576 megapikselom.
Teraz Ice Universe donosi, że Samsung naprawdę szykuje sensor mający 600 megapikseli. Zgodnie z planami firmy ma to być właśnie swoisty sensor nowej generacji. Pojawia się tylko dość duży problem - ciężko wyobrazić sobie, by użyto go w jakimkolwiek smartfonie. Miałby on bowiem wysokość 22 milimetrów. Dla porównania model Samsung Galaxy Note20 ma grubość 8,3 milimetra. Nie musimy chyba opisywać jak absurdalnie wyglądałby telefon z taką wyspą aparatów. Nie wątpimy jednak, że Samsung chętnie wymyśli jak to obejść.
Zobacz: Samsung z trzema składakami w 2021 - znamy rozmiary
Zobacz: Samsung Galaxy Watch3: inteligentny zegarek po trzech miesiącach używania
Źródło tekstu: twitter (univserselce), phonearena, wł
