Zdecydowana większość użytkowników sieci szerokopasmowych (nawet 90 proc.) nie wie, jak poprawnie ustawić router – wynika z danych brytyjskiego telekomu Virging Media O2. Firma wymienia najczęstsze błędy i radzi, jak ich uniknąć.
Router Wi-Fi znajduje się obecnie niemal w każdym domostwie wyposażonym w internet, ale czy ustawiony jest tam optymalnie, to już inna sprawa.
Brytyjski operator Virging Media O2, powołując się na zgromadzone dane analityczne, przekonuje, że nawet 90 proc. abonentów nie zdaje sobie sprawy, jak prawidłowo ulokować router. Rzecz jasna, ryzykują tym samym gorszy sygnał, a co za tym idzie obniżone parametry łącza.
Jak podaje telekom, prędkość łącza internetowego, mimo iż wskazywana przez co drugiego klienta jako absolutny priorytet, wskutek prostych błędów nad wyraz często bywa istotnie zaniżana.
Blisko 8 na 10 klientów sieci miało wprost wyznać, że nie wie, w jaki sposób rozchodzą się fale w sieciach bezprzewodowych i co może ten proces zaburzyć. Pozostali natomiast, pomijając nieliczne wyjątki, z różnym skutkiem zgadywali.
O tym, że przeszkodą dla Wi-Fi mogą być metalowe meble i lustra nie wie 78 proc. respondentów. Idąc dalej, 83 proc. nie dostrzega problemu w elektronicznych nianiach i innych urządzeniach radioelektronicznych. Wreszcie, aż 90 proc. postawiłoby router w pobliżu akwarium.
Przede wszystkim należy unikać wszelkich przedmiotów, które mogą zakłócać propagację fal radiowych, zachowując względem nich co najmniej metrowy odstęp. Zwłaszcza od luster.
Operator zauważa również, aby w miarę możliwości ustawić urządzenie w centralnym punkcie domu czy mieszkania. A jeśli to niemożliwe – zawiesić na ścianie w pomieszczeniu, gdzie internet jest najczęściej wykorzystywany.
Virging Media O2 konkluduje, że poprawne ustawienie routera rozwiązałoby dużą część zgłaszanych firmie problemów z siecią. Klientom oferuje także pomoc swych techników.
Źródło zdjęć: AntonSAN / Shutterstock
Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne
