Firmy Microsot i Qualcomm doszły do porozumienia w sprawie Windowsa dla architektury ARM. Dzięki temu zobaczymy laptopy z procesorami Snapdragon.
To nie pierwszy raz, kiedy Microsoft próbuje dostosować swój system do architektury ARM. Pierwsze podejście w postaci Windowsa RT nie skończyło się dobrze. Windows 10 S nie będzie systemem stworzonym od zera dla nowej platformy, ale będzie działać na zasadzie emulacji. Dzięki temu możliwe będzie uruchamianie aplikacji dla architektury x86 (czyli zwykłych programów dla Windowsa) oraz będzie wyglądać i zachowywać się tak samo jak Windows 10. Trzeba jednak pamiętać, że możliwe do uruchomienia będą tylko aplikacje 32-bitowe. Dodatkowo, pełną kompatybilność z desktopowymi aplikacjami uzyskamy dopiero po aktualizacji Windowsa 10 S do Windowsa 10 Pro. Za darmo będzie można to zrobić do marca 2018 roku, ale producenci sprzętu zapewniają, że przedłużą ten okres.
Słowo "emulacja" słusznie zapala lampkę mówiącą - emulacja = wolniejsze działanie. Przy najbardziej wymagających programach, szczególnie graficznych, na pewno będzie widoczna różnica pomiędzy tradycyjnymi urządzeniami z Windowsem 10, a tymi z układami Qualcommu. Microsoft podczas prezentacji systemu chciał przekonać widzów, że ograniczenia w żaden sposób nie wpłyną na codzienną pracę, prezentując działanie popularnego Photoshopa. Zapewne jednak profesjonaliści niechętnie sięgną po to rozwiązanie, bo w najbardziej zaawansowanych czynnościach odczują ograniczenia związane z 32-bitową aplikacją (np. mniejsza ilość obsługiwanej pamięci operacyjnej). Microsoft zapewnia jednak, że pracuje nad obsługą aplikacji 64-bitowych.
Jak na razie mamy prawie same wady i ograniczenia, wiec dla odmiany coś pozytywnego. Urządzenia z Windows 10 S będą lekkie, zamknięte w bardzo cienkich obudowach, wyposażone w gigabitowe modemy LTE (bez obsługi połączeń głosowych) oraz jak zapewnia Microsoft, pozwolą na ponad 20 godzin pracy na pojedynczym ładowaniu.
Pierwsze urządzenia z Windowsem 10 S zaprezentował już Asus i HP. Asus NovaGo to laptop z ekranem o przekątnej 13,3 cala, a HP Envy x2 to urządzenie 2w1, czyli tablet z dołączaną klawiaturą. Wyświetlacze w obu konstrukcjach są dotykowe i wyświetlają obraz o rozdzielczości FullHD. Oba urządzenia zostały wyposażone w układy Qualcomm Snapdragon 835, 4 lub 8 GB pamięci RAM i 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej. Ich ceny będą wynosić 600-800 dolarów.
Źródło tekstu: CNET; wł
