Podczas gdy wszyscy zachwycają się nowy Xiaomi Mi 9 oraz czekają na premierę Samsunga Galaxy S10, to model Mi 9 SE może okazać się największym hitem dzisiejszego dnia.
Xiaomi Mi 9 SE to pierwszy na świecie smartfon z nowym układem Qualcomm Snapdragon 712. Został on sparowany z 6 GB pamięci RAM, a dla użytkownika przewidziano 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej.
Ekran smartfonu jest, jak na dzisiejsze czasy, kompaktowy i jego przekątna to 5,97 cala. Panel AMOLED wyświetla obraz o rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli i jest chroniony szkłem Gorilla Glass 5. W jego górnej części znajdziemy niewielkie wcięcie z umieszczonym w środku obiektywem przedniego aparatu.
Zobacz: Xiaomi Mi 9 już oficjalnie. Snapdragon 855, aparat 48 Mpix, a to wszystko za 1700 zł
Wspomniany aparat wykonuje zdjęcia o rozdzielczości 20 Mpix. Ciekawiej jest jednak po drugiej stronie obudowy, gdzie mamy główny, potrójny aparat. W jego skład wchodzą:
Reszta specyfikacji obejmuje Wi-Fi ac, Bluetooth 5.0, port USB typu C, NFC, oparty na Androidzie 9.0 interfejs MIUI 10 oraz czytnik linii papilarnych umieszczony w ekranie. Całość jest zasilana litowo-polimerowym akumulatorem o pojemności 3070 mAh, który naładujemy z maksymalną mocą 18W.
Zobacz: Oficjalne rendery pokazują Xiaomi Mi 9 Explorer Edition oraz jego udawane wnętrze
Cena Mi 9 SE (Special Edition) wygląda co najmniej dobrze. Wariant 64 GB został wyceniony na ok 300 dolarów lub 262 euro, a 128 GB na ok 340 dolarów lub 300 euro. Cena w okolicach 1500 zł jest więc w zasięgu ręki, o ile smartfon trafi oficjalnie na polski rynek. Pozostaje mieć nadzieję, że tak się stanie oraz na wyposażeniu pojawi się obsługa LTE w paśmie 800 MHz. Wersja na rynek chiński tego pasma nie obsługuje.
Źródło tekstu: Xiaomi; wł
