DAJ CYNK

Xiaomi patentuje smartfon z ładowaniem solarnym

Mieszko Zagańczyk

Sprzęt

Wśród licznych pomysłów Xiaomi na smartfony znalazł się patent na telefon z ładowaniem za pomocą energii słonecznej. Panel solarny umieszczony jest na tylnej części obudowy urządzenia. Czy ten projekt ma szansę realizacji?

Zobacz: Mi Bunny 3C - nowy smartwatch Xiaomi. Dla dzieci, z telefonem 4G i sztuczną inteligencją
Zobacz: Xiaomi patentuje fotograficzny i rozsuwany telefon

Do projektu Xiaomi dotarli niezmordowani „łowcy patentów” z serwisu LetsGoDigital, którzy na podstawie oryginalnego szkicu przygotowali wizualizację możliwego smartfonu. Xiaomi zgłosiło ten patent do Światowej Organizacji Własności Intelektualnej już w zeszłym roku, ale aż dotąd dokument pozostawał w ukryciu i został zarejestrowany dopiero 2 sierpnia br. 

Projekt przedstawia kilka szkiców, na których widać dość typowy, pełnoekranowy smartfon z jedną zasadniczą  różnicą - na tylnej ściance obudowy umieszczony jest panel solarny, którego zadaniem jest przemiana energii promieniowania słonecznego w energię elektryczną i zasilenie w ten sposób wbudowanego akumulatora. Panel zajmuje tylko część obudowy - nad nim znalazło się miejsce na aparat, również spory margines widać w dolnej części plecków.

Bliższe szczegóły rozwiązania Xiaomi nie są znane, zwłaszcza techniczne, związane z efektywnością panelu solarnego, ale jest pewne, że taka metoda ładowania ma stanowić tylko dodatkowe wsparcie dla ładowania tradycyjnego.

Zobacz: Nowy patent Samsunga. Rozsuwany Galaxy S11?
Zobacz: Premiera Xiaomi Black Shark 2 Pro już za nami. Smartfon jak Formuła 1

Czy taki pomysł w ogóle ma sens? Przede wszystkim dziwi to, że Xiaomi patentuje coś, co już od lat próbują wprowadzić w swoich telefonach inni producenci. Już w 2009 roku Samsung zaprezentował swój telefon Blue Earth z panelem solarnym na tyle obudowy. Później podobna konstrukcja znalazła się w telefonie LG POP GD510, tyle że tam panel był opcjonalnym akcesorium, nakładanym zamiast oryginalnej pokrywy baterii. W wielu sklepach można też kupić ładowarki solarne czy solarne powerbanki.

Zobacz: Po co nam to POCO - mówi Xiaomi
Zobacz: OPPO pracuje nad smartwatchem z… rozwijanym ekranem

Czy tego typu konstrukcje spowodowały rewolucję w sposobie zasilania telefonów i smartfonów? Nie i raczej nie spowodują. Powód jest oczywisty - zbyt mała wydajność paneli solarnych. Nawet biorąc pod uwagę rozwój fotowoltaiki w ciągu ostatnich dziesięciu lat, czyli od premiery Samsunga Blue Earth, taki sposób zasilania akumulatorów jest niewytaczający dla prądożernych smartfonów napakowanych funkcjami i aplikacjami. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: LetsGoDigital

Źródło tekstu: LetsGoDigital